Na razie nie wiadomo, co było przyczyną obu tych zdarzeń: błąd człowieka, usterka pociągu, czy kiepski stan torowiska. Leszek Miętek, przewodniczący Związku Zawodowego Maszynistów w Polsce obawia się jednak, że takich przypadków będzie coraz więcej.
- Pod względem stanu infrastruktury województwo śląskie wygląda fatalnie i stąd takie zdarzenia mogą się powtarzać nawet codziennie - przestrzega Miętek. Jego zdaniem, nie bez wpływu na powtarzające się incydenty na kolei są też zakupy nowego taboru. Zbyt nowego - jak ocenia Miętek. - Nie może być tak, że marszałkowie kupują każdy pociąg, który jest kolorowy i przypomina Pendolino. W efekcie pasażerowie jeżdżą naszpikowanymi elektroniką prototypami. Kto zaręczy, że wszystkie elementy są na 100 procent ze sobą kompatybilne? - pyta Miętek.
Aluzja do kupionych przez samorząd województwa śląskiego Elfów jest aż nazbyt czytelna. Faktem jest, że kiedy marszałek podpisywał umowę na dostawę tych pojazdów z bydgoską Pesą żaden z tych pociągów fizycznie jeszcze nie istniał.
- Nie zamawialiśmy żadnego prototypu. Zamawialiśmy pojazd o ściśle określonych, w niektórych aspektach wręcz bardzo wyśrubowanych, parametrach i taki też otrzymaliśmy. Pojazdy przeszły pozytywnie wszystkie testy i zostały dopuszczone do jazdy przez Urząd Transportu Kolejowego - ripostuje Łukasz Czopik, sekretarz województwa śląskiego.
Zobacz film z wykolejenia cysterny w Zebrzydowicach na dziennikzachodni.pl
Juwenalia Śląskie 2012: program, wydarzenia, zdjęcia, filmy
Kanon książek śląskich: Debata Dziennika Zachodniego
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE
NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZWIERZAK ŚLĄSKIEGO ZOO
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?