Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

RAŚ włącza się do akcji "Moda na centrum", czyli Katowice grillujące

Redakcja
Stowarzyszenie "Moje Miasto" ruszyło z akcją rozkręcania "Mody na centrum" Katowic poprzez aktywne spędzanie czasu w mieście. Do akcji włączyli się już członkowie Ruchu Autonomii Śląska. Jak? Grillując na świeżym powietrzu, rzecz jasna w ścisłym centrum.

Pogoda może nienajlepsza, ale to nie stanęło na przeszkodzie członkom

Ruchu Autonomii Śląska

, którzy na katowickim placu Andrzeja postanowili urządzić wielkie, wspólne grillowanie. Powód? Prozaiczny, a zarazem bardzo ważny - włączenie się do akcji "Moda na centrum", zapoczątkowanej przez

Stowarzyszenie "Moje Miasto"

.

O co chodzi w całym tym zamieszaniu? - Chcemy promować region, pokazywać, że warto spędzać czas w centrum Katowic, które teraz często jest puste. Mieszkańcy również mogą przyczynić się do polepszenia jego wizerunku - mówią autonomiści.

Inspiracją dla czwartkowego grillowania była poniekąd akcja SMM-u, w czasie której członkowie stowarzyszenia zjedli śniadanie na placu przed Spodkiem, w samym centrum miasta.

- Idea jest słuszna, popieramy ją w całej rozciągłości. Ale w związku z kreowaniem takiej mody zwracamy się do Straży Miejskiej i Urzędu Miasta z apelem o wyznaczenie specjalnych miejsc do grillowania na każdym placu - mówi

Michał Kieś

, sympatyk RAŚ-u. Katowiczanin,

Paweł Niewiadomski

jest podobnego zdania i zgłasza kolejny postulat. - Powinno się restrykcyjnie karać właścicieli psów, aby te załatwiały swe potrzeby w miejscach przeznaczonych do tego. Jeżeli ich nie ma, to należy je utworzyć, tak, aby bez obaw można było korzystać z zielonej części - mówi.

Czy inni mieszkańcy pójdą w ślady prekursorów i propagatorów "Mody na centrum"? Tego nie wiemy, SMM ma jednak kolejnych kilka pomysłów na to, aby pokazać, że w mieście nie można się nudzić. Przede wszystkim chodzi o wydarzenia, miasto musi ich mieć sporo, jeśli zamierza sprawić, że będzie wyglądało jak "żywy organizm". - Ludzie muszą mieć po co przyjeżdżać do śródmieścia. Trzeba ich do tego zachęcać ofertą, przyzwyczając ich do tego - uważa

Dominik Tokarski

z SMM, inicjator akcji.

Nie udało się co prawda nakłonić organizatorów Maj Music Festiwalu i Juwenaliów Śląskich do przeniesienia imprez do centrum (odbywają się na Muchowcu), ale stowarzyszenie ma kolejne pomysły. Jednym z nich jest warszawsko-katowicki projekt "Wawa Kato Love", podczas którego miasta będą z sobą współpracować na niwie kulturalno-wydarzeniowej. Inna inicjatywa to rozbudowa systemu komunikacji nocnej, obecnie szwankującej. W opracowaniu koncepcji pomógł Jakub Jackiewicz, redaktor naczelny Wojewódzkiego Portalu Komunikacyjnego. Projekt uzyskał już poparcie prezydenta miasta,

Piotra Uszoka

.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto