- Na Śląsku brakuje festiwalu filmowego z prawdziwego zdarzenia. Szukając różnych pomysłów stwierdziliśmy, że nigdzie w Europie nie ma festiwalu funduszy europejskich - powiedziała Cecylia Gasz-Płońska, dyrektor Instytucji Filmowej "Silesia-Film” podczas konferencji prasowej 4 marca.
Wcześniej już narodził sie pomysł na Regiofun, czyli międzynarodowego festiwalu, który poświęcony będzie działalności Regionalnych Funduszy Filmowych. Właśnie temu pomysłowi była poświęcona konferencja prasowa 4 marca. Festiwal Regiofun odbędzie się w Katowicach w terminie 17-21 listopada 2010 roku. Przewidziany jest udział blisko 50 uczestników z zagranicy oraz około 3 tysięcy widzów z kraju.
| Zobacz również: Wszystko co chcielibyście wiedzieć o ESK 2016 w Katowicach, a boicie się zapytać |
- Dorobek Regionalnych Funduszy Filmowych, na który składają się m.in. takie filmy jak "Jeszcze dalej niż północ”, "Control”, "Śniadanie na Plutonie”, "Młody Adam”, "Cztery noce z Anną” czy "Senność” zainspirował nas do zorganizowania festiwalu stanowiącego swoistą platformę spotkań i prezentacji filmowych osiągnięć i doświadczeń Regionalnych Funduszy Filmowych z całej Europy, a także spoza jej granic - mówiła dyrektora Silesia-Film.
Regionalne Fundusze Filmowe, których do tej do pory na terenie Polski działa dziewięć, a trzy kolejne są w planach, starają się, aby dofinansowywane filmy były produkcjami artystycznymi, które wnoszą wkład zarówno w rozwój polskiej kinematografii, jak i regionu, w którym powstały.
Regiofun to pomysł, który zostanie zrealizowany pierwszy raz. W ramach festiwalu o nagrody będą się ubiegały filmy fabularne, dokumentalne i animowane wyprodukowane przy wsparciu Regionalnych Funduszy Filmowych. Filmy konkursowe ma oceniać międzynarodowe jury, a w każdej kategorii wyłonieni zostaną trzej laureaci. Nagrody regulaminowe ustalono w kwocie odpowiednie za pierwsze, drugie i trzecie miejsce - 5 tys. euro, 3,5 tys. euro, 2 tys. euro.
| Polecamy również: Festiwal Camerimage dla Katowic? Da się zrobić! |
Organizatorzy chcą także, aby jedną z części festiwalu była również retrospektywa twórczości wybitnego polskiego dokumentalisty - Andrzeja Fidyka. Ma ona być kontynuacją rozpoczętego w 2006 roku Festiwalu "Celuloid, Człowiek, Cyfra”, a projekcjom filmowym mają towarzyszyć m.in. spotkania z twórcami i panele dyskusyjne.
Przypomnijmy, że Śląski Fundusz Filmowy w ciągu dwóch lat działalności wsparł 12 produkcji filmowych. W roku bieżącym na jego działalność Sejmik Województwa Śląskiego przeznaczył 1 milion złotych.
Co sądzicie o idei festiwalu? Czy ma on szansę się przyjąć w Katowicach?
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
