Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remonty dróg w Bielsku-Białej. Wapienica, Jaworze i Jasienica odcięte od świata?

Jacek Drost
Paraliż grozi kierowcom jeżdżącym bielską ul. Cieszyńską, prowadzącą w stronę dzielnicy Wapienica, ale także gmin Jaworze i Jasienica. Powód? Cieszyńską jeździ coraz więcej samochodów. Korki na tej drodze to codzienność, nie tylko w godzinach szczytu. Jeśli nie zostanie poszerzona, za jakiś czas przejechanie nią będzie graniczyło z cudem. Dlatego bielski Miejski Zarząd Dróg pracuje nad tym, by poszerzyć Cieszyńską.

- To będzie skomplikowana operacja - nie ukrywa Wojciech Waluś, dyrektor bielskiego MZD. Dodaje, że z badań natężenia ruchu wynika, iż z roku na rok na Cieszyńskiej jest coraz większy tłok.

Głównie dlatego, że sporo osób mieszka w Wapienicy, która jest jedną z największych dzielnic w mieście, na dodatek cały czas rozbudowują się pobliskie gminy Jaworze i Jasienica.

Gdy powstała dwupasmówka Bielsko - Cieszyn, wszyscy myśleli, że większość jaworzan i jasieniczan będzie dojeżdżała do domów właśnie ekspresów-ką i Cieszyńska zostanie odciążona. Tak nie jest. Wiele osób nadal korzysta z Cieszyńskiej.

- Za chwilę stanie się niedrożna - przestrzega Waluś.

Dlatego MZD zamierza poszerzyć Cieszyńską, by w każdą stronę można było jechać... aż dwoma pasami. Powstały już dwa warianty, jak można by to zrobić. Nie będzie to jednak takie proste, bo w tej części miasta jest ciasna zabudowa (są m.in. osiedla Polskich Skrzydeł i Wojska Polskiego), działają supermarkety, mniejsze i większe firmy oraz zakłady usługowe.

Waluś nie ukrywa, że podczas rozbudowy nie obejdzie się bez ingerencji w niektóre nieruchomości, co zawsze budzi niezadowolenie. Na razie prowadzone są konsultacje społeczne. Być może podczas nich wyłoni się jeszcze jakiś inny pomysł, jak zwiększyć przepustowość Cieszyńskiej. MZD zakłada, że któryś z wariantów zostanie wybrany jeszcze w tym roku. Później przyszłaby kolej na kolejne kroki i szukanie pieniędzy. Nie będą małe. - To inwestycja rzędu kilkudziesięciu milionów złotych - zaznacza Waluś.

Szersza droga? Może nie będzie źle

Marek Drwiła, wiceprezes bielskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Strzecha, uważa, że poszerzenia ul. Cieszyńskiej powinno wyjść wszystkim na dobre.

- Zostaliśmy poinformowani o planach poszerzenia ulicy Cieszyńskiej, ale jeszcze nie widzieliśmy żadnych projektów - podkreślił wiceprezes Drwiła. Dodał, że niektóre budynki należące do osiedli Polskich Skrzydeł, Wojska Polskiego czy Wapienickiej stoją przy Cieszyńskiej. Jednak samo poszerzenie tej drogi nie powinno negatywnie wpłynąć na życie mieszkańców.

- Lepiej, jak droga zostanie poszerzona, bo wtedy samochody będą jeździły 60 kilometrów na godzinę, a nie stały w korkach - jak jest teraz - i zatruwały ludziom życie spalinami. Poza tym między drogą a blokami mamy pas zieleni, są wysokie drzewa, więc hałas nie powinien być uciążliwy - wyjaśnia wiceprezes Drwiła. Zaznaczył jednocześnie, że sami mieszkańcy tych osiedli są raczej zainteresowani zwiększeniem przepustowości drogi, bo dojeżdżają do pracy czy szkół.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto