Koncert pod patronatem portalu MMSilesia.pl
Choć to dopiero końcówka października, za oknami zimno, jak gdyby za chwilę miał spaść śnieg. W
Śląskim Jazz Clubiejednak bez zmian - nawet największe chłody nie przedrą się przez szczelne mury usytuowanego na zapleczu gliwickiego Rynku, klubu.
To właśnie tam, w miniony czwartek, mogliśmy poczuć powiew muzycznej świeżości. Bracia Marcin i Bartłomiej Oleś, genialni bliźniacy oraz saksofonista Rob Brown zaczarowali gliwicką publiczność.
- To trudna muzyka, free jazz nie jest łatwy w odbiorze. Można powiedzieć, że jest niszą w i tak niszowej już muzyce improwizowanej - mówi MM Silesii Daniel Ryciak ze Śląskiego Jazz Clubu. Wtóruje mu
Mirek Rakowski, prezes: - Jeśli chodzi o free jazz, nie ma on zbyt wielu zwolenników, jednak bracia Oleś robią to dokładnie tak, jak brzmieć powinno.
Podczas gdy publiczność zajmowała wygodne miejsca w przytulnym klubowym wnętrzu, jeden z bliźniaków - Bartłomiej wykonywał prawdziwie fizyczną pracę na perkusji. - Zawód perkusisty był kiedyś kwalifikowany, jako robota fizyczna - mówi Roman Marmol, któremu całe życie upływa właśnie na grze na tym instrumencie. I choć w Śląskim Jazz Clubie jest teraz szatniarzem, to wciąż nie wyszedł z formy. Mówi, że osobiście preferuje jednak nieco oszczędniejszą grę...
fot. Łukasz Malina
Po koncercie udało mi się zamienić kilka słów z nowojorską gwiazdą saksofonu altowego. - W Polsce jestem pierwszy raz i bardzo dobrze mi się tutaj gra. Coprawda na dłużej zatrzymałem się jedynie w Krakowie, ale podobają mi się też Poznań i Gliwice. Jestem prawdziwym nowojorczykiem, więc jazz jest ze mną w każdej chwili - mówi MM Silesii Rob Brown.
Pełen emocji, energii i dowolności brzmieniowej koncert zakończył się tuż przed 23.00. Występ braci Oleś w Śląskim Jazz Clubie był już drugim w historii, ale sądząc po długiej owacji, na pewno nie ostatnim.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?