Artysta wystąpi ze swoim zespołem w pięcioosobowym składzie z towarzyszeniem 19 osobowej orkiestry!!!
Płyta jest wyborem utworów, jak to u tego artysty a zwykle bywa, z kilku lat działalności na różnych polach. Ponieważ to co robi wiąże się zarówno z działaniami dla teatru, filmu jak i dla potrzeb też innych produkcji, to po tym wszystkich istotnych dla niego pracach zostają jakieś ważne elementy.
Ta jest opowieścią, która zaczyna się na plażach Zanzibaru a kończy się na wybrzeżach szekspirowskiego sonetu, w którym padają słynne słowa: Jako fale dążące ku żwirom wybrzeży; Tak nasze chwile spieszą ku odległej mecie.
Do pracy nad „Fabryką klamek” Grzegorz Turnau zaprosił kilka osób. Można powiedzieć, że w większości górali.
Pojawia się Sebastian Karpiel – Bułecka frontmen zespołu Zakopower, którego twórczość artysta podziwia, która jest mu bliska . Poza tym jest druga góralka bliska sercu Grzegorza Turnaua, czyli Basia Gąsienica Giewont, którą zna od dziecka, która przejawia wybitny talent wokalny. Jest też Dorota Miśkiewicz, wokalna towarzyszka artysty od ładnych paru lat. O tych nazwiskach warto wspomnieć.
W naszym konkursie pytaliśmy: Który z albumów Grzegorza Turnaua cenisz najbardziej?
Nagrodami w naszym konkursie były podwójne zaproszenia na koncert.
Bilety wygrali:
P. Puchała
Odp."Najbardziej cenie album "Księżyc w misce". Jest to najbardziej prosty przekaz trafiający w samo serce naszych pytań egzystencjalnych. Dotykający ulotnie nieulotnej prawdy jaka czyha tuż za całunem ignorancji."
A. Chałubiec
Odp."Najbardziej cenię album z 95 roku, czyli "To tu, to tam", ponieważ pierwsze utwory Turnaua, które usłyszałam, pochodziły właśnie z tej płyty. Miałam wtedy 6 lat i urzekła mnie melodyjność piosenek, do których do dziś czuję sentyment. Teraz cenię muzykę Turnaua za niezmienne oryginalne, niebanalne brzmienie i głębię tekstów, mimo różnic w stylach, w jakich kreuje kolejne płyty."
M. Dąbek
Odp."Który album Grzegorza Turnaua cenię.. Wszystkie.. ;) Ale jeden szczególnie: za Kwiat, który do życia się budzi, Szukanie Przygody w morskich odmętach, człowieka niepewnego w mrocznych głębiach lasu, co w życia wędrówce Na Połowie Czasu.
Za to wszystko czego nie pozna dusza anielska, czyli unikalną mieszankę rytmów w Sancho i wreszcie za tkliwą dynamikę - Lirykę i jedyne w swoim rodzaju epitafium pod korniszon!
..to oczywiście album "Nawet" - niezwykły koktajl lirycznych dźwięków :)"
Zwycięzcom serdecznie gratulujemy, a pozostałym internautom pozostaje życzyć szczęścia w naszych kolejnych konkursach.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?