Tekst: Bartek Czaja / Zdjęcia: Stanisław Szydło
Pierwszy finał odbył się w przed południem a przy stole grały deblistki. Anna Janta Lipińska w parze z Agatą Pastor pokonały brązowe medalistki mistrzostw europy Xu Jie i Natalia Partyka 3:0. Walka w każdym z setów, była wyrównana do początku do końca. W końcówkach partii Agata wraz z Anią grały lepiej i nie popełniały własnych błędów, dzięki czemu zwyciężyły w trzech setach. To pierwszy tytuł Anny Janty-Lipińskiej i Agaty Pastor. Brązowe medale zdobyły Antonina Szymańska i Monika Pietkiewcz oraz Klaudia Kusińska i Magdalena Szczerkowska.
Wśród debli męskich w finale spotkali się Daniel Górak / Robert Floras rozstawieni z numerem pierwszym i Szymon Malicki / Filip Szymański. Pojedynek był bardzo wyrównany. Górak wraz z Florasem w pierwszym secie pokonali do 9 parę Malicki / Szymański. Drugi set padł łupem tej drugiej pary. Para rozstawiona z numerem 1 w kolejnym secie zwyciężyli do 8 i byli już blisko tytułu mistrzowskiego. Jednak dwie kolejne sety fantastycznie rozegrała para Malicki / Szymański wygrywając kolejno do 7 i 6. Ci dwaj zawodnicy wystąpili po raz pierwszy wspólnie i od razu zdobyli tytuł mistrzowski. - Z Szymonen ustaliliśmy przez telefon, że wystąpimy razem w turnieju deblowym. Jak się okazało był to strzał w dziesiątkę - mówił Fili Szymański, dla którego był to rewanż na Góraka za sobotni półfinał indywidualny. Brązowe medale wywalczyli Patryk Chojnowski i Paweł Fertikowski oraz Bartosz Szarmach i Karol Szarmach.
Spore zainteresowanie tenisem stołowym
Najciekawsze tego dnia miały być finały gier pojedyńczych. Na trybunach podczas tych meczy zasiadło ok. 900 widzów, co jest rekordem podczas mistrzostw Polski. W pierwszym finale spotkały się Xu Jie i Agata Pastor. Chinka z polskim paszportem we wszystkich czterech rozegranych setach nie pozostawiła złudzeń kto jest lepszy. Świetna gra forhendem i serwisem sprawiła, że wygrała 4:0 i po raz piąty została Indywidualną Mistrzynią Polski. Brązowe medale wywalczyły Natalia Partyka i Katarzyna Grzybowska.
Finał gry pojedyńczej panów to zwięczenie całego turnieju. Spotkali się w nim Daniel Górak i Jarosław Tomicki. Ten drugi to wielka niespodzianka turnieju. Popularny "Atom" grający na codzień w pierwszoligowym klubie Silesia Miechowice, pochodzi ze Śląska. Na trybunach było widać za kim są tego dnia kibice. Wszyscy dopingowali grę Tomickiego i okrzykiwali każdy jego punkt. Pierwsze dwa sety to zwycięstwo Góraka, który był faworytem finału. Kibice, którzy zasiedli na trybunach wspierali Tomickiego od początku. Trzeci i czwarty set należał do Tomickiego, który przy gromkich brawach, pięknie kończy kolejne wymiany. Grający na fali "Atom", próbowała pójść za ciosem, niestety Górak wrócił do swojej dobrej gry i zwyciężył w pojedynku 4:2. - To mój pierwszy tytuł mistrzowski w karierze, bardzo się z tego cieszę i liczę na dalsze sukcesy, teraz na arenie międzynarodowej - powiedział MMSilesia Daniel Górak.
Mistrzostwa Polski rozegrane w Sosnowcu, okazały się strzałem w "10". Świetna organizacja, dobra gra i atmosfera na trybunach. Teraz należy wierzyć, że następne turnieje będą również rozgrywane na Śląsku.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?