Ruch Autonomii Śląska zapowiada walkę o wejście do sejmiku

23 września Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała Komitet Wyborczy Ruch Autonomii Śląska. Komitet zamierza wystawić kandydatów w wyborach samorządowych w województwach śląskim i opolskim. Start kampanii zaplanowano na 1 października 2010.

W województwie śląskim KW Ruch Autonomii Śląska zgłosi listy kandydatów do sejmiku we wszystkich siedmiu okręgach. Na listach tych znajdą się m.in. Rafał Adamus z Chorzowa, prezes Pro Loquela Silesiana, współtwórca pierwszego górnośląskiego elementarza, specjalista ds. środków europejskich. Jego zdaniem urząd marszałkowski nie ma pomysłu na wspieranie edukacji regionalnej, choć ma ku temu instrumenty. - Są województwa, w których władze samorządowe rozpisały konkursy na podręczniki edukacji regionalnej. Okazuje się, że można w Kielcach, a w Katowicach nie - mówi Adamus.

Mocnym kandydatem RAŚ w tych wyborach wydaje się być też Henryk Mercik, miejski konserwator zabytków w Chorzowie a wcześniej w Rudzie Śląskiej.  Dlaczego zdecydował się kandydować? - Ruch Autonomii Śląska od lat szczególną uwagę poświęca dziedzictwu kultury przemysłowej. Jej pomniki wciąż znikają z naszego pejzażu. Poszczególne samorządy nie są w stanie poradzić sobie z tym problemem. Stąd nasz pomysł powołania Funduszu Ochrony Zabytków Przemysłowych - mówi Henryk Mercik. - Ważna jest jednak także promocja. Gotowe wzory czekają w Zagłębiu Ruhry. Od lat proponujemy organizację z wielkim rozmachem Nocy Zabytków Przemysłowych. Urząd Marszałkowski ograniczył się do zakrojonej na niewielką skalę Industriady. Cieszymy się, że nasze pomysły są realizowane. Potrzeba nam jednak europejskiego rozmachu, a myślenie części polityków cechuje prowincjonalizm - dodaje Mercik.

Jak podkreśla przewodniczący Jerzy Gorzelik, jedynka na liście do sejmiku, kluczowe dla RAŚ-iu mają być trzy obszary: edukacja, kultura i infrastruktura.  - Czas na długofalowe myślenie i ambitne, strategiczne projekty - mówi Gorzelik. - Regionalnym przedstawicielom ogólnopolskich partii taki styl jest obcy - dla nich samorząd to przedsionek do parlamentu w Warszawie. Stanowimy dla nich rozsądną alternatywę. Jesteśmy ugrupowaniem regionalnym i skupiamy się w naszej działalności na regionie. Idziemy do wyborów z mocną drużyną ludzi od lat zaangażowanych w pracę dla Górnego Śląska - dodaje.

W każdym z wymienionych obszarów RAŚ ma przedstawić propozycje projektów flagowych, wymagających zaangażowania władz samorządowych. Naszym strategicznym celem pozostaje podatkowe uwłaszczenie samorządów, które jest niezbędnym warunkiem decentralizacji.

Oprócz Gorzelika, Adamusa i Mercika na liście RAŚ-iu pojawią się takie nazwiska jak: Marian Makula (Ruda Śląska), artysta estradowy, propagator kultury górnośląskiej, Karol Sikora (Łaziska Górne), przewodniczący stowarzyszenia Młodzież Górnośląska, koordynator Górnośląskich Dni Dziedzictwa, Janusz Wita (Mszana, powiat wodzisławski), zastępca wójta gminy Mszana.

RAŚ nie ogranicza się tylko do sejmiku. Planuje także zgłosić kandydatów do rad następujących  miast, powiatów i gmin: Chorzów, Katowice, Mysłowice, Ruda Śląska, Rybnik, powiat bieruńsko-lędziński, powiat rybnicki, powiat wodzisławski, Czerwionka-Leszczyny, Godów, Lyski, Mszana, Marklowice.

Dodatkowo w Rudzie Śląskiej zgłoszona zostanie również kandydatka na urząd prezydenta miasta - Barbara Wystyrk-Benigier.

Jak zapowiadają członkowie, głównym celem startu RAŚ w wyborach jest stworzenie w górnośląskich samorządach niezależnej od centralnych partii reprezentacji politycznej, skupionej na sprawach lokalnych i regionalnych, zdolnej twardo bronić interesów regionu. - Kandydaci RAŚ to w większości osoby, które mimo często młodego wieku od lat zaangażowane są społecznie w pracę na rzecz rozwoju Górnego Śląska - mówi Michał Buchta, szef sztabu wyborczego RAŚ.

Hasłem kampanii RAŚ jest PORADZYMY (damy radę) umieszczone na żółtej tarczy. - Istotna część kampanii RAŚ prowadzona będzie w internecie. Oficjalny serwis wyborczy znajdziecie Państwo pod adresem www.poradzymy.pl - mówi Buchta.