Przed tym spotkaniem dużo mówiło się o tym, że Bełchatowianie nie pokonali do tej pory w ekstraklasie chorzowskiego Ruchu. Po zwycięstwie z Odrą u siebie kibice z Chorzowa wierzyli, że już w Bełchatowie ich pupile zapewnią sobie utrzymanie w Orange Ekstraklasie. Tak się jednak nie stało i aby być pewnym bytu w I. lidze, Chorzowianie muszą zdobyć punkty w piątek z Polonią w Bytomiu.
Początek meczu to dobra okazja Pawła Strąka, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzył głową nad poprzeczką. Kilka minut później świetnym strzałem z 16. metrów popisał się Krzysztof Nykiel, którego występ w dzisiejszym spotkaniu stał pod znakiem zapytania, ale bramkarz gospodarzy popisał się wspaniałą interwencją.
W 23. minucie Bełchatowianie objęli prowadzenie po strzale Carlosa Costly'ego, ale cieszyli się nim zaledwie kilka sekund, ponieważ sędzia odgwizdał spalonego. Reprezentantowi Hondurasu udało się jednak strzelić bramkę. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy po podaniu Ujka, Costly wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.
Na początku drugiej części spotkania doskonałą szansę do wyrównania zmarnował Martin Fabus nie wykorzystując sytuacji sam na sam z Sapelą. Napastnicy gospodarzy również nie potrafili wykorzystać stuprocentowych okazji do strzelenia bramki - w 63. minucie Mariusz Ujek w sytuacji sam na sam uderzył obok bramki strzeżonej przez Mioduszewskiego.
W 90. minucie Janoszka mógł wyrównać wynik meczu, ale w ostatniej chwili uprzedził go bramkarz gospodarzy.
O tym, że chorzowianie tracą dużo bramek w doliczonym czasie gry, można się było przekonać także w Bełchatowie. Po rzucie wolnym, wykonywanym przez reprezentanta Polski - Łukasza Gargułę, wynik spotkania ustalił Tomasz Jarzębowski.
Po 26. kolejkach Orange Ekstraklasy, Ruch Chorzów zajmuje 10. miejsce w tabeli z przewagą sześciu punktów nad strefą spadkową. W kolejnym meczu Chorzowianie zmierzą się w Bytomiu z miejscową Polonią. W przypadku zwycięstwa "Niebiescy" będą już prawie pewni utrzymania.
GKS Bełchatów - Ruch Chorzów 2:0 (1:0)
Bramki: Costly 45', Jarzębowski 90'
Żółte kartki: Ujek, Jarzębowski, Strąk, Rachwał - Straka, Adamski
GKS: Sapela - Marciniak(68' Cecot), Magdoń, Pietrasiak, Poprek - Jarzębowski, Strąk(63' Wróbel), Rachwał, Garguła, Ujek - Costly
Ruch: Mioduszewski - Nykiel, Adamski, Baran, Brzyski - Balaz(72' Straka), Pulkowski, Nowacki, Grzyb(81'Sobczak) - Ćwielong(63' Janoszka), Fabus
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
