Jest nadzieja, że niedzielny mecz Ruchu Radzionków z Wartą Poznań odbędzie się na stadionie przy ulicy Narutowicza. W czwartek obiekt "Cidrów" po raz kolejny wizytowany będzie przez policję i inspektora nadzoru budowlanego. Stadion Ruchu, głównie z uwagi na zły stan ogrodzenia, został zamknięty przed meczem z Polonią Bytom.
WSZYSTKO O PIŁCE NOŻNEJ W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM!
- Od tego momentu przez cały czas trwały prace remontowe - zapewnia Tomasz Baran, prezes Ruchu. - Udało nam się naprawić wiele usterek i mam nadzieję, że niedzielne spotkanie z Wartą, i potem trzy dni później mecz w Pucharze Polski z Polonią Warszawa będziemy mogli zagrać u siebie - dodaje prezes.
Inspekcja stadionu miała się odbyć w poniedziałek, ale z powodu urlopu inspektora nadzoru budowlanego nie doszła do skutku. Nowym terminem był 22 września. Do tego czasu obiekt Ruchu miał być zamknięty. W tym czasie Ruch miał rozegrać dwa mecze ligowe i jeden pucharowy. Na razie odwołano pojedynek trampkarzy Ruchu z Tarnowiczanką Stare Starnawice.
- Dobrze, że podczas urlopu są zastępstwa - słychać ulgę w głosie prezesa. - Dla nas każdy dzień jest ważny, aby odpowiednio przygotować się do meczu.
Działacze Ruchu liczą, że po czwartkowej wizytacji ich stadion w końcu zostanie otwarty. Taką nadzieję mają także w Gliwicach. 24 września Ruch zagra ligowy mecz z Piastem. Początkowo obie drużyny miały zmierzyć się w Gliwicach, ale do tego czasu stadion przy Okrzei jeszcze nie będzie oddany do użytku. Gliwiczanie zwrócili się z prośbą o rozegranie tego spotkania na stadionie drużyny z Radzionkowa.
- Może wkrótce skończą się nasze kłopoty i bez przeszkód będziemy grali na swoim stadionie - zastanawia się prezes Baran.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
