Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruch wygrywa i ratuje Polonię i Odrę!

Redakcja
Dzisiaj została rozegrana ostatnia kolejka Orange Ekstraklasy. W Chorzowie Ruch rozbił Jagiellonię Białystok 4:0. W ekstraklasie zostaje także Polonia Bytom i Odra Wodzisław.

Mecz od mocnego uderzenia rozpoczęli…kibice. Na boisku nie działo się nic ciekawego, natomiast na trybunach fani chorzowskiego Ruchu świetnie się bawili. „Niebiescy” dyktowali warunki gry, ale nic konkretnego z tego nie wynikało. W 16. minucie Piotr Ćwielong z czterech metrów trafił wprost w Sandomierskiego. Cztery minuty później ponownie zakotłowało się w polu karnym Jagi, ale skończyło się tylko na rzucie rożnym.

W 28. minucie spotkania Łukasz Janoszka wykorzystał świetne podanie Rafała Grodzickiego i pewnie umieścił futbolówkę w siatce, wykorzystując sytuację „sam na sam”. Była to pierwsza bramka "Ecika" w Orange Ekstraklasie. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy sprytnym strzałem głową Sandomierskiego chciał zaskoczyć Ćwielong, ale bramkarz gości stanął na wysokości zadania. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Początek drugiej części także nie zachwycał. Chorzowianie „rozruszali” się dopiero w 68. minucie. Ćwielong zagrał do Nowackiego, ten do Janoszki, który świetnie obsłużył Daniela Ferugę i Ruch prowadził 2:0. Nie ulega wątpliwości, że w tej sytuacji lepiej mógł się zaprezentować Grzegorz Sandomierski. Pięć minut później Nowacki świetnie złożył się do strzału głową, ale futbolówka minimalnie minęła słupek bramki gości.

Zawodnicy z Białegostoku pierwszy celny strzał oddali dopiero kwadrans przed zakończeniem spotkania. Krzysztof Pilarz bez problemów poradził sobie z tym uderzeniem. 78. minuta i Feruga dośrodkowuje w pole karne, głową strzela Nowacki, a ostatecznie piłkę do siatki pakuje Michał Pulkowski. Jednak tego wieczoru nie mogło także zabraknąć trafienia Piotrka Ćwielonga. Popularny „Pepe” pokonał golkipera Jagielloni w 81. minucie spotkania. Było to czwarte trafienie młodego zawodnika w tym sezonie.

Ruch Chorzów ostatecznie pokonał Jagiellonię Białystok 4:0. „Niebiescy” zwyciężając uratowali także Orange Ekstraklasę dla Polonii Bytom i Odry Wodzisław.

Wypowiedzi pomeczowe:

Grzegorz Sandomierski (Jagiellonia Białystok): Przegraliśmy 4:0, gramy w barażach i nic więcej nie mogę dodać. Nie potrafiliśmy sobie stworzyć żadnej sytuacji, tracimy bramki i nie zdobywamy punktów. Nie wiem z czego to wynika. Może patrzymy się na innych i liczymy na to, że na innych stadionach padną wyniki korzystne dla nas. Mecze barażowe musimy wygrać.

Grzegorz Baran (Ruch Chorzów): Cieszymy się z tego zwycięstwa ponieważ chcieliśmy się godnie pożegnać z naszymi fantastycznymi kibicami. Przeważaliśmy przez całe spotkanie i wyniki spokojnie mógłby być wyższy. W tym sezonie mieliśmy się utrzymać w ekstraklasie i ten plan wykonaliśmy. W następnym sezonie będziemy walczyć o wyższe cele.

Wojciech Grzyb (Ruch Chorzów): Cieszę się z tego zwycięstwa przede wszystkim dlatego, że zagraliśmy fair. Nie patrzyliśmy komu możemy pomóc w tabeli, a komu zaszkodzić. Zagraliśmy dla siebie i dla naszych fenomenalnych kibiców, którzy dzisiaj stworzyli świetną atmosferę. Byliśmy w tym sezonie najlepszym z beniaminków, zostaliśmy sklasyfikowani na 10 miejscu i w następnym sezonie będziemy chcieli podreperować to miejsce. Jeżeli dzisiaj zwycięstwem pomogliśmy innym śląskim klubom to tylko wypada nam się cieszyć.

Pavol Balaz (Ruch Chorzów, dzisiaj nie grał): Naprawdę żałuję, że dzisiaj nie zagrałem, ale niestety uniemożliwiła mi to kontuzja. Nie chcieliśmy ryzykować mojego zdrowia. Chłopaki pokazali się dzisiaj z dobrej strony i jestem bardzo szczęśliwy. Co do mojego transferu, to w Chorzowie bardzo mi się podoba i póki co nie chcę stąd odchodzić. Atmosfera na Cichej jest naprawdę fantastyczna.

Józef Antoniak (trener Jagielloni Białystok): Przykra porażka na koniec rozgrywek. Dzisiaj drużyna nie udźwignęła ciężaru. Była to kompromitacja na tle Ruchu, grającego „na luzie”, stwarzającego sobie wiele sytuacji. Zasłużone zwycięstwo Ruchu i gratuluję trenerowi Radolskiemu.

Dusan Radolsky (trener Ruchu Chorzów): Jestem zadowolony z końcówki sezonu. Praktycznie trzy kolejki przed zakończeniem sezonu mieliśmy zapewnione utrzymanie. Osiągnęliśmy cel, który sobie postawiliśmy i w przyszłym sezonie na Cichej zagra pierwsza liga.

Składy:

Ruch Chorzów: Pilarz- Nykiel, Baran, Grodzicki (84' Ninković), Jakubowski- Brzyski, Feruga (80' Grzyb), Pulkowski (82' Sadlok), Nowacki - Ćwielong, Janoszka

Jagiellonia Białystok: Sandomierski- Renusz, Wasiluk (52' Niedziela), Norambuena, Nawotczyński- Kwiek, Jarecki, Markiewicz (70' Tumicz), Kałużny- Sobociński (46' Coutinho), Sotirović

Sędzia: Zdzisław Bakaluk

Widzów: 9.000

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto