Dziecko na szczęście zauważyła kobieta obsługująca parking i powiadomiła o wszystkim strażników miejskich. Ci pospieszyli z pomocą. A w aucie, z powodu upału było niezwykle gorąco.
- Kobieta wskazała pojazd przybyłemu na miejsce patrolowi. Samochód był zamknięty na klucz, a tylna szyba była lekko uchylona. Wysoka temperatura panująca wewnątrz pojazdu powodowała, że dziecko obficie się pociło. Chłopczyk, który był zamknięty wraz z dwoma psami, ponadto był stosunkowo grubo ubrany - miał na sobie kurtkę i sweter - mówi Adam Jurasiński z rybnickiej straży miejskiej.
Interweniująca strażniczka włożyła rękę w wąską szczelinę uchylonego okna i zapierając się, opuściła szybę na tyle, by zapewnić dziecku większy dopływ świeżego powietrza. Chłopiec był wycieńczony.
Zobacz też:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?