Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rząd chce żłobkowej rewolucji

Joanna Pieńczykowska
400 tysięcy nowych miejsc w żłobkach więcej i stopniowa likwidacja domów dziecka, tworzenie w ich miejsce rodzinnych form opieki - takie zdaniem premiera Donalda Tuska będą efekty nowych ustaw, przyjętych wczoraj przez rząd: o żłobkach i o pieczy zastępczej.

Zdaniem minister pracy i polityki społecznej Jolanty Fedak, pierwsza ustawa zrewolucjonizuje system opieki nad dziećmi do lat 3 i rozwiąże problem braku miejsc w żłobkach, a przede wszystkim ułatwi młodym mamom powrót do pracy. Nowo-ścią ma być instytucja tzw. niani samorządowej. Na terenach, gdzie nie opłaca się zakładać żłobków, gminy będą mogły zatrudniać tzw. opiekuna dziennego. Ma to być m.in. oferta dla młodych matek, które przebywają w domu i wychowują swoje dzieci. - Jeśli na przykład wychowują dwójkę dzieci i do tego zajmą się trójką cudzych, w zamian za to samorządy będą im opłacały składki emerytalne i zdrowotne - opisuje minister Jolanta Fedak. Czas pracy będzie im wliczany do emerytury. Innym rozwiązaniem są tzw. klubiki dziecięce, w których przebywać będą dzieci od roku do 3 lat, a opieka będzie sprawowana do pięciu godzin dziennie.

Zmienić mają się też zasady funkcjonowania obecnych żłobków. Przede wszystkim przestaną być ZOZ-ami, co uprości ich zakładanie przez osoby prywatne. Problemem jest jednak finansowanie. W tworzeniu klubików i zatrudnianiu "niań samo- rządowych" aktywny udział będą musiały wziąć samorządy. Jolanta Dedak zapowiedziała, że rząd przygotowuje program, który ma zachęcić samorządy do nowych form opieki. Koszty jego realizacji to przynajmniej 30-50 mln zł rocznie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto