Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

S. Olszar: Będę grał bez maski, mam specjalną płytkę

Ivan
Sebastian Olszar nie będzie grał w masce
Sebastian Olszar nie będzie grał w masce prsaowe
- Ze zdarzenia niewiele pamiętam. Z opowieści wiem, że skoczyłem do góry głową, pierwszy strąciłem piłkę, ale jednocześnie zderzyłem się z przeciwnikiem. Upadłem na murawę. Szybko dowiedziałem się, że mam złamaną kość jarzmową - wspomina nieszczęśliwy uraz z meczu z Widzewem Łódź, Sebastian Olszar z chorzowskiego Ruchu.

Zawodnik odwiedził podczas treningu kolegów z drużyny.

- Dziś mija równo tydzień od zabiegu - wspomina zawodnik. I dodaje: - Odbył się on w Katowicach pod narkozą. Dawka była tak duża, że do dziś jeszcze mnie trzyma. Wprawdzie nie jestem osłabiony, ale jest za wcześnie na jakikolwiek wysiłek fizyczny, tym bardziej nie mogę wrócić do treningów. Przede mną wiele badań neurologicznych, po nich będę wiedział, kiedy wrócę na boisko.

Na razie wiadomo, że zawodnik będzie wyłączony z gry przez najbliższe 5,6 tygodnii. - Czuję się dobrze, choć czasami mam zawroty głowy zwłaszcza, gdy się schylam - informuje zawodnik.

Fani "Niebieskich" zastanawiają się, czy zawodnik będzie - wzorem Andrzeja Niedzielana - grał z maską na twarzy. - Będę grał bez maski. Mam wstawioną specjalną płytkę, dzięki której kość się zrośnie na tyle mocno, że nie będę musiał ochraniać twarzy - tłumaczy Olszar.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto