Saskia Sassen: Ważne jest by mieć dużą skalę

Saskia Sassen jest profesorem socjologii na Uniwersytecie Columbia w Nowy Jorku. Jest też członkiem Komisji Myśli Globalnej, licznych rad redakcyjnych oraz doradcą organizacji międzynarodowych. Zasiada w Radzie Polityki Zagranicznej oraz Narodowej Akademii Naukowej ds. Miast.

Jej projekty badawcze i publikacje koncentrują się na problematyce związanej z globalizacją (jej ekonomicznym i politycznym wymiarem oraz zagadnieniem włączenia społecznego), imigracją, rozwojem miast, przekształceniami struktur państwowych będących wynikiem uwarunkowań międzynarodowych. Pisuje do takich tytułów jak The Guardian, The New York Times, Le Monde Diplomatique, The International Herald Tribune, Newsweek International, The Financial Times...

Do Katowic przyjechała dosłownie na parę godzin aby wygłosić wykład na temat wyzwań, jakie stoją przed miastami w globalnym świecie.

MM-ce udało się porozmawiać z panią profesor Sassen na temat Katowic i planowanego utworzenia metropolii Silesia.

Jacek Tomaszewski: Jest pani pierwszy raz w Katowicach. Co pani myśli o tym mieście, jakie było pani pierwsze wrażenie?

Saskia Sassen: Bardzo mi się tu podoba. Jest o wiele większe niż na początku myślałam. Macie wiele dużych budynków, długich ulic a ja myślałam, że to małe miasteczko z malowniczym ryneczkiem i kilkoma budynkami dookoła. Tymczasem jest o wiele większe!

Co pani sądzi o pomyśle utworzenia z 14 miast aglomeracji jednego ,dużego supermiasta?

Bardzo mi się ten pomysł podoba. Wydaje mi się, że pomoże wam to uzyskać ogromną skalę. Nie lubię miast, których główna idea polega na tym, że jest jedno duże miasto otoczone przedmieściami, przez które wjeżdża się do tego „właściwego” miasta. Lubię tą ideę, którą mówi o wielowęzłowej przestrzeni geograficznej, gdzie miasta naprawdę z sobą współpracują.

Co jest najmocniejszą stroną tego pomysłu?

Skala. W dobie wyzwań ekonomicznych, które wystąpiły w ostatnich czasach potrzebujecie skali. Osiągniecie ją właśnie wtedy, gdy połączycie się w jedno wielkie miasto, bo w regionie macie wiele miast, które są bardzo podobne do siebie, zbliżone wielkością, możliwościami jakie przed nimi stoją, i wieloma innymi czynnikami.

W czym ta "skala" może nam pomóc?

Musicie wykorzystać ten właśnie atut aby osiągnąć większą efektywność, aby więcej produkować wspólnie, zamiast rywalizować ze sobą. Każde z tych miast powinno siebie nawzajem wspierać, aby uzyskać jeszcze większą skalę we wszystkich wykonywanych operacjach, przyczynić się do zaistnienia regionu jako jednej platformy.

Jaki kierunek powinny obrać miasta mające tworzyć supermiasto?

Musicie stać się "ekspertem". Macie wysoką pozycję w eksportowaniu węgla, hutnictwie, ale należałoby pomyśleć również np. o czystych technologiach węglowych. Potrzebujecie kompleksowości, aby wypracować dobre, wyspecjalizowane usługi prawnicze, ubezpieczeniowe czy księgowe.

Mamy już w Katowicach mnóstwo banków i innych sektorów usługowych...

Tak, ale nie chodzi o zwykłe usługi, jakie znajdziemy w każdym innym mieście, ale o wyspecjalizowane, na wysokim poziomie. Ta specjalizacja to szansa na eksportowanie wiedzy i sposobów na jej użycie, także w przypadku funkcjonowania górnictwa, które również potrzebuje tego rodzaju usług towarzyszących na dobrym jakościowo poziomie. To jest ten rodzaj modelu, do którego powinniście dążyć.

Jak to osiągnąć?

Mówi się, że potrzebujecie kilku milionów ludzi, aby móc mieć najnowocześniejszą, wyspecjalizowaną ekonomię usług, czy inne wyspecjalizowane usługi, więc potrzebujecie skali, rozmachu. Ale tego nie osiągnie się, jeśli te miasta nie będą współpracować. Wielowęzłowość to przyszłość. To model, do którego dążą obecnie wszystkie globalne miasta.

MMSilesia poleca: