Wczoraj informowaliśmy o amstafie, który pogryzł 10-letniego chłopca w Dąbrowie Górniczej. Dziecko z obrażeniami twarzy trafiło do szpitala. Tym razem atak innego psa miał miejsce w centrum Siemianowic Śląskich.
- Do zdarzenia doszło w mieszkaniu właścicielki psa rasy husky, którą odwiedziła znajoma z półtorarocznym synkiem. Kobieta zostawiła na moment swoich gości, udała się do kuchni, a po chwili usłyszała płacz dziecka. Okazało się, że husky poszarpał chłopcu twarz - informuje biuro prasowe KMP Siemianowice Śląskie.
Chłopiec trafił do szpitala dziecięcego. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Właścicielka czworonoga stwierdziła, że pies był szczepiony. Tej wersji nie potwierdził jednak weterynarz, który podjął decyzję o poddaniu go obserwacji. Właścicielka psa i matka dziecka w chwili zdarzenia były trzeźwe.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?