Ogłoszony przez miasto konkurs na rewitalizację kwartału w rejonie placu Wolności - Rynku wygrała pracownia Archecon z Krakowa, która podobne projekty realizowała już m.in. w samym Krakowie, ale też w Czeladzi, Zamościu czy Wiślicy.

- Centrum miasta musi przyciągać ludzi, skupiać rozrywkę - mówił zastępca prezydenta Siemianowic Śląskich, Dariusz Bochenek. - Stąd to spotkanie, gdzie obecni są mieszkańcy, media oraz przedsiębiorcy. Miasto samo nie da rady, a oprócz upiększania miejskich ulic i rewitalizacji architektury konieczna jest także współpraca mieszkańców i ich aktywizacja oraz przede wszystkim dyskusja - dodał.

Trzy strefy centrum

O projekcie opowiadała Krystyna Sterna-Bartkowicz z Archeconu. Całość skupiać ma się wokół 3 stref: Przestrzeni Kontemplacji, Przestrzeni Zdarzeń oraz Przestrzeni Spotkań rozpostartych wokół placu rynkowego z wyłączeniem oklicznych ulic z ruchu ulicznego. Nie wszystkim mieszkańcom pomysł ten przypadł do gustu, zważywszy na już teraz niemałe trudności komunikacyjne oraz brak dostatecznej ilości miejsc prakingowych. Te mają powstać, zapewniali włodarze.

Najwięcej kontrowersji wzbudził projekt przestrzeni zdarzeń, która będzie miała postać placu przystosowanego do obsługi imprez masowych. W pobliżu znajduje się bowiem prosektorium. Nie wszyscy byli zgodni, aby było to najlepsze miejsce by urządzać wszelkiego rodzaju koncerty czy świętować Sylwestra. Wiadomo natomiast na pewno, że Przestrzeń Kontemplacji będzie się skupiać wokół istniejących: pomnika Powstańców oraz Płyty Nieznanego Żołnierza. Wszystko to ma uzupełniać zieleń oraz ławki, które podświetlone od spodu mają tworzyć w nocnej scenerii pasy światła. Z kolei najmniejszy fragment placu obejmie Przestrzeń Spotkań, w sercu której ma stanąć fontanna w kształcie ryby, symbolizująca początki miasta (kiedyś największej wioski rybackiej w Europie) oraz będąca ukłonem w kierunku herbu miasta.

Mieszkańcy mają głos...

- Zastosowane zostaną prześwity, które będą miały za zadanie zapraszać do środka, do wnętrza przestrzeni. Naszym celem nie było jej wyizolowanie, a sprawienie by ludzie chętnie by zaglądali, mogli się tam spotykać - mówiła Krystyna Sterna-Bartkowicz. Stąd też ta fontanna, szczególnie w lecie powinna wpływać kojąco - dodała. Będzie to największa fontanna w mieście i jedna z wielu, jakie mają wkrótce powstać.

Mieszkańcy zasygnalizowali również problem kolejności wykonywania przebudowy miasta. Nie wszystkim do gustu przypadł fakt iż przestrzeń przeznaczona do rewitalizacji obejmuje jedynie Rynek oraz, że priorytetem nie jest uporządkowanie spraw komunikacyjnych.

- Chcemy stworzyć wizytówkę miasta. Przestrzeń która będzie zachęcać do dalszych inwestycji i która bedzie skutecznie promować miasto - usłyszeliśmy w odpowiedzi od Jarosława Jakóbka, naczelnika wydziału urbanistyki i architektury. Także architekci podkreślali wagę problemu. - Rynek to lokomotywa. Przebudowany będzie przyciągał ludzi, nawet tych mniej zamożnych - dodała Krystyna Sterna-Bartkowicz.

Zwrócono również uwagę na konieczność dopełnienia istniejących wyrw w architekturze nowymi budynkami. - Teraz jest tak, ze mamy piękną kamienicę, a wokół niej pustka. Konieczne jest uzupełnienie tej przestrzeni, wzbogacenie jej o nowe funkcje - przekonywali architekci.

Inwestycja ma zostać wykonana w terminie trzech lat. Do tego czasu teren Placu Wolności ma zmienić się nie do poznania, przykuwając nową formą (wybrukowane place, fontanny, ławki), przestrzenią (podział na 3 przestrzenie) czy funkcją (nowe obiekty, np. gastronomiczne, nowe parkingi). W tym roku przygotowana ma być już część projektu, uwzględniająca wymianę nawierzchni oraz uporządkowania terenu. W następnej kolejności wybudowana zostanie fontanna oraz powstanie koncepcja zagospodarowania zieleni.

		SERWIS MM O INWESTYCJACH Nowoczesne biurowce Architektura XXI wieku Nowe osiedla i drogi Wizualizacje, zdjęcia, filmy Opinie fachowców