Nie zamykajcie ich domu
Jerzyki, wróble, gołębie, pustułki i jaskółki oknówki, przystosowując się do środowiska zmienionego przez człowieka, zakładają gniazda, wykorzystując zagłębienia elewacji domów, szczeliny powstałe w wyniku erozji betonu, kratki wentylacyjne, stropodachy. Prace termoizolacyjne związane z zasłonięciem elewacji na czas remontu, a często także z trwałym zamknięciem wszystkich szczelin oraz zaślepieniem otworów wlotowych do stropodachów mogą znacznie ograniczać lub nawet uniemożliwiać wykorzystywanie budynku jako miejsca gniazdowania. Przepisy traktują takie działanie jako zniszczenie siedliska gatunku chronionego. Jeśli odbywa się to bez odpowiedniego zezwolenia.
Ornitolog na budowie
O czym więc warto pamiętać, żeby nie łamać prawa i spokojnie prowadzić roboty? Inwestor lub zarządca budynku, na etapie planowania prac, powinien zlecić ornitologowi ustalenie, czy budynek przeznaczony do remontu jest lub mógłby być zasiedlony przez chronione gatunki ptaków. Umożliwia to wystąpienie do regionalnego dyrektora ochrony środowiska o uzyskanie zezwolenia na ewentualne zniszczenie siedlisk chronionych gatunków. Określa ono m.in. warunki, na jakich można to zrobić. Ustalane są tak, aby zapewnić ochronę ptaków nie tylko podczas remontu.
Zezwolenie warunkowe
Warunki określane w zezwoleniu ustalane są indywidualnie dla konkretnego budynku. Zezwolenie precyzuje zarówno termin wykonywania prac, jak i rekompensatę za utratę miejsc lęgowych poprzez wywieszenie budek dla poszczególnych gatunków. Przyjmuje się, że ich liczba nie może być mniejsza niż jedna czwarta zlikwidowanych potencjalnych miejsc lęgowych. Ten minimalny współczynnik kompensacji przyjęto w oparciu o obserwacje ornitologiczne.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?