Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląscy lekarze wytropią gen, który robi z nas grubasów

Agata Pustułka
123RF
Unijni eksperci od zdrowia nie chcą już dłużej bezczynnie patrzeć na rozprzestrzenianie się wśród Europejczyków plagi otyłości. Unia postanowiła sfinansować zakrojone na wielką skalę badania Eurodat-Life nad otyłością.

Ich celem jest odkrycie przyczyn tycia oraz indywidualnych predyspozycji do gromadzenia nadmiaru tkanki tłuszczowej. Polską część badań zrealizuje Klinika Nefrologii, Endokrynologii i Przemiany Materii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, która weźmie pod lupę 200 dorosłych pacjentów.

Wszyscy zostaną zmierzeni, zważeni i wypytani o nawyki żywieniowe. Zostanie im też zbadana krew oraz sprawdzone funkcjonowanie i stan narządów wewnętrznych. Wszystko po to, by odpowiedzieć na pytanie, dlaczego jedni tyją, a niewiele jedzą, zaś inni pochłaniają tony kalorycznego jedzenia i pozostają szczupli.

Kluczem do rozwiązania zagadki jest m.in. ustalenie, jak zapewnić organizmowi odpowiedni poziom leptyny, czyli hormonu, który decyduje o naszym apetycie i informuje: jesteś syty odejdź od stołu. Kiedy ilość leptyny we krwi spada, otwieramy lodówkę i jemy. Jeśli rośnie, to znak - koniec jedzenia. Niestety niektóre osoby jakby nie słyszały tych rozkazów.

- Leptynę wytwarza tkanka tłuszczowa. Hormon przedostaje się do podwzgórza, gdzie znajduje się centrala regulująca apetyt - tłumaczy prof. Andrzej Więcek, kierownik katowickiej Kliniki, nowo wybrany sekretarz generalny Europejskiego Towarzystwa Nefrologicznego.

Badania rozpoczną się w drugiej połowie 2011 roku. O możliwości wzięcia udziału w tym eksperymencie poinformują stosowane plakaty. Grupa zostanie zakwalifikowana przez lekarzy z kliniki.
W Polsce już dziś ponad połowa kobiet ma więcej niż 80 cm w talii. Blisko 40 proc. mężczyzn ma więcej niż 94 cm. Problem zaczyna się wcześnie: nieprawidłowo odżywia się 30 - 40 proc. młodzieży. Prawie 60 procent dorosłych Polaków ma nadwagę, a jedna piąta cierpi na otyłość.

Codzienny stek z mamuta

Z prof. Andrzejem Więckiem kierownikiem Kliniki Nefrologiii, Endokrynologii i Przemiany Materii SUM w Katowicach
Kiedy możemy spodziewać się pierwszych wyników tych przełomowych badań?
Proszę o cierpliwość, bo same badania i ich analiza wymagają czasu. Mówię o okresie co najmniej 5-letnim, bo to będzie także ogromna praca statystyczna. Pod lupę weźmiemy kilka tysięcy Europejczyków.

Jak to jest, że niektórzy niewiele jedzą a tyją, zaś u innych obżarstwo nie odbija się na figurze?

No właśnie, gdzie tu sprawiedliwość? Ale mówiąc już całkiem serio u grupy szczęśliwców dostarczane kalorie zamieniają się w energię potrzebną do wypełniania funkcji życiowych, a u innych odkładają się w postaci tkanki tłuszczowej. Wszystko zależy od tego, w którą stronę skieruje się zwrotnica w naszych komórkach. Mamy nadzieję, że wyniki badań pozwolą na znalezienie sposobu jak nią sterować.

Nasi przodkowie byli szczuplejsi, bo np. zjedzenie upolowanego mamuta było rarytasem i organizm miał wiele czasu, by przygotować się na przemianę kolejnej porcji jedzenia. Dziś na "mamuty" polujemy w supermarketach codziennie.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto