Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląscy nauczyciele zrobili sobie "wolne"

Redakcja
Około 1600 szkół okręgu śląskiego uczestniczy we wtorkowym strajku. Nauczyciele domagają się podwyżki płac i zachowania możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę.

- W spór zbiorowy z rządem weszliśmy 9 kwietnia. Nie przyniósł rezultatów. Trzy postulaty, jakie stawiamy rządowi to postulat płacowy, postulat dotyczący spraw emerytalnych i postulat dotyczący Karty Nauczyciela – wyjaśnia Kazimierz Piekarz, prezes Śląskiego Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Pierwszy postulat obejmuje podwyżki płac. Te znacznie odbiegają od średniej krajowej. Według OECD, polskie pensum nauczycielskie (roczny czas pracy) jest najwyższe spośród wszystkich krajów europejskich i wynosi 677 godzin. Dla porównania, czas pracy nauczycieli w Austrii wynosi 602 godziny, a w Danii – 550.

 

Niskie płace, wysokie pensum

 

- Często zarzuca nam się, że nie domagamy się jedynie zwiększenia płac, ale jednocześnie sprzeciwiamy się zwiększeniu pensum. To nieprawda. Płace nauczycieli podniesiono w 2007 roku o 5%, a w 2008 o niecałe 10%. Tymczasem, nasze płace, w stosunku do krajów UE, oddziela przepaść. W Polsce średnia pensja nauczycielska wynosi niecałe 11 tys. dolarów rocznie, podczas gdy w Belgii 61 tysięcy, a w Luksemburgu 115 tysięcy – tłumaczy Piekarz.

- W naszym postulacie mówimy o 50% wzroście płac nauczycieli i pracowników niepedagogicznych. Te kwoty nie są wysokie, wynoszą od 300 do 1200 zł brutto – dodaje.

 

Zachować "wentyl bezpieczeństwa"

 

Nauczyciele chcą także utrzymać możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę, tzw. „pomostówkę”. Postulat opierają na dwóch raportach Instytutu Medycyny Pracy. Według nauczycieli ich praca podlega pod kategorię pracy w trudnych warunkach i o trudnym charakterze.

- Dlaczego rząd chce znieść „pomostówkę”? Chodzi o dużą grupę - 500 tys. osób. Jeśli się ich wyrzuci, otrzymujemy potencjalne oszczędności – tłumaczy Piekarz.

- Wydaje nam się, że te oszczędności są powierzchowne, z prostej przyczyny. Jeżeli nauczyciel nie będzie musiał przejść na wcześniejszą emeryturę, nie będzie z tego korzystał z dwóch powodów. Po pierwsze, czym dłuższy okres składkowy, tym korzystniejsza przyszła emerytura. Drugi czynnik to fakt, iż pensja nauczycielska jest o 40% wyższa od ewentualnej emerytury, którą mógłby dostać. Jest to zwyczajnie nieopłacalne, nauczyciel będzie się starał pracować jak najdłużej. Chodzi nam o coś, co nazywam „wentylem bezpieczeństwa”, w przypadku, gdy warunki psychofizyczne nauczyciela się pogorszą i kiedy nie będzie mógł się wyróżniać szczególną odpowiedzialnością i sprawnością, będzie mógł skorzystać z emerytury. O to nam chodzi – dodaje.

Trzecim postulatem jest Karta Nauczyciela, wielokrotnie już nowelizowana. Nauczyciela nie zgadzają się na podwyższeniu pensum o 1/2, a takie informacje się pojawiały, gdyż, wg nich, oznacza to pozbawienie pracy 100 tys. osób.

 

Potrzebny jest dialog społeczny

 

Jakie są oczekiwania nauczycieli wobec rządu?

- Nie oczekujemy podniesienia płac w tym roku. Chodzi nam o jasne określenie terminu, poznanie filozofii płacowej rządu. Wszystko to wieńczy brak dialogu społecznego. Pragniemy nawiązać rzeczywistą rozmowę. Dziwimy się postawie premiera Donalda Tuska, który z każdym dniem coraz bardziej nas rozczarowuje. Jednego dnia w swoim słynnym expose mówi o tym, że należą się podwyżki nauczycielom, dwa dni później, udzielając wywiadu mówi, że nie ma o tym mowy. Nie ma spójności programowej, nie wiemy, jaka przyszłość nas czeka. Musimy wpływać na jakość kształcenia, w sytuacji braku dialogu jest to trudne. Ten układ jest dla nas niekorzystny, nawet gorszy niż zwyczajnie „nie dogadanie się” – tłumaczy Piekarz.

W okręgu śląskim w strajku będzie uczestniczyć ok. 1600 placówek. Ta liczba może jeszcze ulec zmianie, dokładna liczba placówek będzie znana po ukazaniu się jutrzejszych raportów. W dniu jutrzejszym wszystkie szkoły objęte strajkiem będą zamknięte. ZNP apeluje do rodziców, aby nie posyłali jutro dzieci do szkół. Jeśli to jednak nastąpi, za ich bezpieczeństwo odpowiedzialni będą dyrektorowie strajkujących placówek.

 

 


Czytaj również:

 

 

**>>

Nauczyciele u wojewody: będzie strajk [Wideo] 

**

 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto