MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Śląsk strzela w ostatnich minutach. Górnik remisuje we Wrocławiu

Przemysław
Przemysław
Górnik Zabrze prowadził do 83. minuty 1:0, ale wtedy bramkę wyrównującą zdobył Sebastian Dudek. Zabrzanie przywożą z Wrocławia tylko jeden punkt i utrzymanie w Ekstraklasie będzie coraz trudniejsze.

Spotkanie dobrze rozpoczęło się dla Trójkolorowych, którzy już w 17. minucie objęli prowadzenie. Po rzucie rożnym, piłkę do bramki skierował głową Adam Banaś. Była to druga bramka obrońcy Górnika w meczu wyjazdowym rundy wiosennej. Przypmnijmy, że Banaś zdobył zwycięską bramkę w Wielkich Derbach Śląska, kiedy "Górnicy" pokonali na Stadionie Śląskim,

Ruch Chorzów

1:0.

Tym razem bramka byłego defensora

Piasta Gliwice

nie dała podopiecznym Henryka Kasperczaka trzech punktów. Wszystko za sprawą trójkowej akcji gospodarzy w 83. minucie meczu. Marek Gancarczyk dośrodkował w pole karne, Fojut wycofał głową do wbiegającego Dudka, a ten dopełnił formalności, strzelając do pustej bramki.

Warto zobaczyć: Wielkie Derby Śląska dla Górnika [Fotorelacja]

Wynik remisowy jest sprawiedliwym rezultatem, patrząc na przebieg spotkania. Zabrzanie po raz kolejny pokazali, że nie potrafią grać skoncentrowani do końcowego gwizdka. Śląska drużyna mogła wrócić z Wrocławia nawet bez punktu, ale trzy groźne strzały Marka Gancarczyka w ostatnich minutach meczu wybronił Vaclavik.

Zabrzanie w rundzie wiosennej**

Ekstraklasy

**, w sześciu meczach remisowali aż 4 razy! W walce o utrzymanie potrzebne są jednak zwycięstwa, ponieważ "Górnicy" znajdują się na dnie ligowej tabeli. W następnej kolejce

Górnik

zmierzy się na własnym stadionie z bytomską Polonią. To będzie "mecz o życie" dla trójkolorowych.


Powiedzieli po meczu:
Henryk Kasperczak:
Rezultat remisowy jest sprawiedliwy. Górnik przyjechał do Wrocławia zdyscyplinowany. Brakowało nam, jak zawsze na wyjazdach, siły ofensywnej. W pierwszej połowie kilka razy zaskoczyliśmy gospodarzy, w drugiej było pod tym względem gorzej, troszkę żeśmy się cofnęli. Śląsk miał dogodne okazje i w pierwszej, i w drugiej połowie. Moi piłkarze walczyli do końca, przez nieuwagę straciliśmy bramkę. Można się cieszyć z naszej postawy, z walki. Ten zespół będzie cały czas walczył żeby się utrzymać w Ekstraklasie.

Ryszard Tarasiewicz: Za dużą sympatią darzę Górnika i trenera Kasperczaka by mówić tutaj o wyniku. Nie mamy obsesji, by ciągle wygrywać. Dziś liczy się styl - Śląsk potwierdził, że jest ciekawą drużyną, wybieganą, która stara się grać. Chciałbym podziękować także kibicom, bo wynik mieliśmy niekorzystny, a od dłuższego czasu mamy komplet publiczności. Uważam, że idziemy w bardzo dobrym kierunku. Przed kolejnymi meczami możemy być optymistami.



Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 1:1 (0:1)

Bramki:

Dudek (83.) - Banaś (16.)
Składy:

Śląsk Wrocław: Kaczmarek - Socha, Celeban, Fojut, Pawelec - Marek Gancarczyk, Łukasiewicz, Ulatowski (66. Dudek), Mila, Klofik (58. Janusz Gancarczyk) - Łudziński (72. Biliński).
Górnik Zabrze: Vaclavik - Bonin, Pazdan, Banaś, Marciniak - Zahorski (87. Kiżys), Strąk, Przybylski, Kołodziej (67. Danch), Pitry (74. Magiera) - Szczot.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto