Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląski Uniwersytet Medyczny adoptował SUMy [Zdjęcia]

Redakcja
Dwa sumy czerwonoogonowe na co dzień żyjące w chorzowskim zoo nie będą martwić się o swoją przyszłość. Wczoraj adoptował je Śląski Uniwersytet Medyczny.

Mają po 100 centymetrów długości, 30 kilogramów wagi, czerwone ogony i długie wąsy. Sumy z chorzowskiego zoo stały się nową maskotką Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Choć nie można ich przytulić, ani pogłaskać to zaskarbiły sobie sympatię studentów i wykładowców.

- Postanowiliśmy zaadoptować sumy z ogrodu zoologicznego gdyż sum brzmi dokładnie tak jak SUM, czyli Śląski Uniwersytet Medyczny. Dwa lata temu, gdy nasza uczelnia zmieniła nazwę, senat przyjął nowy skrót SUM. Mamy jednak z nim problem, gdyż bardzo często mówią na nas ŚUM, ślum, albo ślam, dlatego by to ukrócić i by nasz skrót zapadł  w pamięć postanowiliśmy dokonać tej akcji - wyjaśnia MM Silesii Izabela Koźmińska-Życzkowska, rzecznik Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Dwie duże ryby, które do chorzowskiego zoo sprowadzone zostały z dorzecza Amazonki i Okinoko w Ameryce Południowej będą teraz "spać" spokojnie. Uczelnia zapewni im wszystkie środki niezbędne do życia.

- Co miesiąc przekazywać będziemy 100 złotych, które zapewni "naszym" sumom zdrowe i pożywne jedzenie. Dodatkowo po rozmowie z kierownikiem akwariów w zoo dowiedzieliśmy się, że rybom potrzebny jest nowy filtr i też go za sponsorujemy. Nasze środki zostaną spożytkowane dla dobra i według potrzeb sumów - wymienia rzecznik.

Adoptowane zwierzęta wkrótce otrzymają nowe imiona. Uczelnia rozpisała konkurs na imiona dla sumów. Do połowy kwietnia można zgłaszać propozycje na adres [email protected]. Ponadto ryby staną się maskotkami uczelni.

- Sumy stały się niejako naszą maskotką.  Akcja się bardzo spodobała. Niewykluczone, że na naszych materiałach, smyczach breloczkach, długopisach pojawią się sumy. Sumy wąsate staną się taką sympatyczną wizytówką uczelni - dodaje Życzkowska.

Zobacz również: Uniwersytet Śląski pracuje nad wizerunkiem przy pomocy "USiołka"

Adopcje przez uczelnie zwierząt z zoo to pomysł sprawdzony i popularny. W ubiegłym roku Uniwersytet Ślaski adoptował osła, którego nazwano Uśiołkiem. Oprócz wsparcia finansowego zwierzak posłuży do promocji szkoły.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto