Polski Koks SA złożył do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach wniosek o udzielenie pożyczki na budowę zakładu produkcji ekologicznych kompozytowych paliw stałych. Cała inwestycja to koszt prawie 20 mln zł. Jest już podpisana umowa pomiędzy Polskim Koksem SA a Przedsiębiorstwem "Carboautomatyka".
Rewolucja technologiczna
Zakład wybudowany zostanie na terenie kopalni Krupiński w Suszcu. Będzie powstawać w nim rocznie około 60 tys. ton oczyszczonych i wzbogaconych brykietów z węgla koksującego, przeznaczonych dla gospodarki komunalnej oraz do ogrzewania gospodarstw indywidualnych. Termin zakończenia prac przewidziano na drugie półrocze 2013 r.
Opracowana w Katowicach nowa technologia przeróbki węgla koksującego z kopalń Budryk i Krupiński to prawdziwy przełom w przeróbce węgla i stworzenia powszechnego paliwa bezpiecznego ekologicznie.
Czyste powietrze dla Śląska
Inwestycja to wynik realizacji postanowień programu badawczo--rozwojowego "Czyste powietrze dla Śląska", którego uczestnikami są: Polski Koks, Jastrzębska Spółka Węglowa, Politechnika Śląska, Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla oraz Stowarzyszenie Klaster Kotlarski. Celem programu jest połączenie potencjału naukowego i technicznego stron porozumienia dla realizacji zadań badawczych, rozwojowych i technologicznych dotyczących ekologicznego spalania produktów z grupy węglowo-koksowej JSW.
Tanio, czyli dla każdego
Prezes Gabriela Lenartowicz mówi, że przedsięwzięcie to daje szansę na uzyskanie dużego efektu ekologicznego, a dzięki zastosowaniu nowoczesnej technologii przemysłowej ekologia znów może być kołem zamachowym postępu gospodarczego w regionie. Anna Wrześniak, śląski inspektor ochrony środowiska, cieszy się, że wreszcie powstał pomysł na ekologiczne paliwo. Wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk apeluje, by tak opracować dystrybucję nowego paliwa, aby było ono tanie i dostępne dla wszystkich, którzy w swoich kotłowniach chcą palić bezpiecznie i ekologicznie.
23 marca zamontowano platformę bez odpowiedniej ilości gałęzi i materiału ziemnego.
1 kwietnia nic się nie zmieniło - za mała platforma usadowiona jest w zbyt małej odległości od linii energetycznych.
3 kwietnia - na gołej platformie pojawił się bocian i zabrał się do pracy.
9 kwietnia - gniazdo jest gotowe. Bez pomocy gminy.
Dlaczego to paliwo nie truje?
Dotychczas węgiel koksowniczy, z powodu emisji podczas spalania dużej ilości szkodliwych substancji, przeznaczany był dotychczas niemal wyłącznie do spalania w zakładach energetycznych. Ich filtry zatrzymywały trujące związki, głównie tlenków, amoniaku, pyłu zawieszonego i metali ciężkich.
Nowa technologia przeróbki węgla koksującego pozwoli na przygotowanie i udostępnienie go do spalania w domowych piecach. To jest proekologiczne paliwo nowej generacji.
Z analiz naukowców Politechniki Śląskiej oraz Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla wynika, że nowa metoda pozwala na spalanie tego typu węgla zarówno w starych, jak i w nowoczesnych kotłach przy redukcji najbardziej szkodliwych toksyn nawet o 90 procent. Nie będzie rakotwórczego benzopirenu, dioksyn i furanów. Wyjątkowo niska, bo bliska zeru, jest też ilość popiołu powstałego po spaleniu brykietów.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?