Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląskie podsumowało kampanię "Guck mal! Schlesien", którą promowało się w Niemczech [Zdjęcia]

Redakcja
Miało szczęście do pogody (słonecznej) i miejsca (najbardziej uczęszczany plac w Düsseldorfie). Województwo śląskie promowało się w Niemczech i czas na małe podsumowanie.

O kampanii "Guck mal! Schlesien (Spójrz! Śląsk)" informowaliśmy już kilkakrotnie. Miała charakter informacyjny i miała pokazać Niemcom (a konkretnie mieszkańcom landu Nadrenia-Północna Westfalia, z którym to woj. śląskie utrzymuje kontakty od 10 lat), że jesteśmy atrakcyjnym turystycznie regionem. Pomóc temu miał nietypowy, oderwany od stereotypów sposób ujęcia województwa oraz eventy. Jak twierdzą pomysłodawcy - udało się. A do tego dopisała pogoda, która skłoniła naszych zachodnich sąsiadów do wyjścia na ulicę i wspólnej zabawy. Podczas wieczornej imprezy na zakończenie zmagań na Marktplatzu w Düsseldorfie bawiło się wspólnie 1000 osób!

A zaczęło się jeszcze u nas, od tzw. "study tours". - Były to pierwsze działania promocyjne, podczas których miały miejsce dwie 4-dniowe wizyty niemieckich dziennikarzy i blogerów - wyjaśnia Kinga Religa, dyrektor Komunikacji Marketingowej Business Consulting, firmy odpowiedzialnej za przeprowadzenie kampanii.

Potem "impreza" przeniosła się do Düsseldorfu, gdzie na początku promowano województwo stosując marketing bezpośredni. 17 niemieckich studentów biegało po mieście w koszulkach z literkami hasła kampanii, informując mieszkańców i przy okazji włączając ich do zabawy. Miały miejsce również akcje plastyczne studentów katowickiej ASP, które zmieniły przestrzeń publiczną poprzez street-art, wykorzystujący motywy kampanii. Za projekt graficzny kampanii jest odpowiedzialna

Matylda Sałajewska

, znana chociażby z projektu "Skin" czy akcji promującej "Katowice na warsztacie", a ostatnio "Taśki" - gigantycznej reklamówki, która stanęła u wejścia do katowickiego Silesia City Center.

Kulminacyjne imprezy odbyły się w dniach 2-3 lipca. Na placu w pięciu sferycznych pawilonach prezentowane były m.in. Szlak Zabytków Techniki, Jura czy Beskidy. Mozna się było powspinać na specjalnej ścianie, przejechać po Beskidach rowerem stacjonarnym z podłączonym do niego monitorem, na którym można było śledzić przebieg trasy, a także spróbować śląskiej kuchni w wydaniu fusion.

Czy kampania odniosła sukces? Wg twórców tak. W tym miejscu powołują się m.in. na internet, gdzie zmierzyć to najłatwiej. - M.in. dzięki kampanii wyszukiwarkowej w Googlu na hasło "Guck mal! Schlesien" wyświetla się 200 tys. odnośników - wyjaśnia Religa. Dodatkowo umocniły to działania na największych portalach społecznościowych (m.in. YouTube czy Facebook) oraz reklamy w największych niemieckich portalach turystycznych, w lokalnej prasie czy też niemieckich pubach (gdzie rozdawano specjalne pocztówki).

Według

Tomasza Stemplewskiego

, Dyrektora Wydziału Promocji i Współpracy Międzynarodowej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego najważniejszą wartością kampanii jest sama informacja. - Panuje duża ignorancja turystyczna. Chcieliśmy dotrzeć przede wszystkim do osób, które nie mają związku z naszym województwem (tych drugich jest w N-PW ok. milion - przyp. red.).

- Liczymy na turystów postindustrialnych, których jest tam najwięcej w Europie. Właśnie dlatego w naszej ofercie pojawił się również Szlak Zabytków Techniki. A województwo śląskie to dobre miejsce na krótkie, weekendowe, "citybreak'owe" pobyty - dodaje.

Kampania kosztowało niecałe 1,3 mln złotych.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto