Śląskie wieże ciśnień na wystawie w Tarnowskich Górach

- Wiedziałem, że wieże ciśnień znajdę w okolicach dworców kolejowych, zakładów pracy. Są wysokie, wiec można je dostrzec z okien pociągu, autobusu, niektóre ukryte były w lasach. Czasem trzeba było iść kilka kilometrów, bo nie było, czym dojechać - wyjaśnia Jerzy Koziołek, autor prac - Ludzie byli ciekawi, dlaczego to robię? Wtedy mówiłem, że moje malowanie jest potrzebne, bo wieże to fragment naszej historii, to zabytek. Niektóre są zagospodarowane. W Tarnowskich Górach, w wieży obok dworca, mieści się kawiarnia i pub, w Pszczynie w wieży znalazł miejsce radiowęzeł, ale 70 procent jest w bardzo złym stanie - dodaje.

Jerzy Koziołek z zawodu jest energetykiem, urodził się w Zabrzu w 1932 roku. Ulubioną jego dziedziną jest malarstwo olejne, którym podejmuje i uwiecznia różne tematy i sceny. Wśród jego obrazów możemy zobaczyć portrety, pejzaże miejskiej oraz różne scenki rodzajowe. Mimo, że jest malarzem nieprofesjonalnym, to jest laureatem wielu konkursów i brał udział w wielu wystawach w kraju i za granicą.

Obrazy Koziołka możemy znaleźć m.in. w zbiorach Muzeum Miejskiego w Zabrzu , Muzeum w Bytomiu oraz w kolekcjach prywatnych m.in. w Niemczech, Hiszpanii, Francji, Holandii, USA. Jego prace są podziwiane za swoisty klimat i dobry warsztat plastyczny.

Prace prezentowane w galerii Art Park mieszczącej się w tarnogórskim Parku Wodnym można oglądać do połowy sierpnia. Prezentują one śląskie wieże ciśnień, jako jeden z niezwykle ważnym krajobrazów naszego regionu. Możemy zobaczyć np. wieże cieśnień mieszczącą się w Zabrzu na ul. Sienkiewicza, wieże wodną z Świętochłowic lub z terenu dawnej huty "Zygmunt".

Eksponaty pochodzą ze zbiorów Galerii Barwy Śląska z Nakła Śląskiego, a organizatorami wystawy jest Starostwo Powiatowe w Tarnowskich Górach i Park Wodny.

MM Silesia poleca: