Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sławków oszczędza na oświetleniu ulic, a złodzieje plądrują sklepy

Katarzyna Kapusta
Marzena Bugała
W Sławkowie zapanowały nocą ciemności. I to dosłownie, bo miasto, szukając oszczędności, zgodziło się na wyłączanie oświetlenia w godz. 1-4 na kilkunastu ulicach, m.in. Olkuskiej, Kościelnej, PCK, Kołdaczka, Piłsudskiego. Taka sytuacja to niestety woda na młyn dla złodziei, którzy korzystając z tej okazji, okradają coraz częściej sklepy, apteki i domy. Straty, tylko z ostatnich tygodni, wynoszą aż 74 tysiące złotych. Mieszkańcy i przedsiębiorcy są coraz bardziej przerażeni tą sytuacją.

- Faktycznie, ostatnio nasiliły się włamania, również w rejonie ulic, w których nocą nie świeci się światło. Udało się złapać kilku sprawców włamań. Jednak nie we wszystkich przypadkach. A straty są spore - przyznaje Albert Majda, kierownik posterunku policji w Sławkowie.

Rabusie ogołocili m.in. sklep spożywczy przy ul. Kołdaczka (straty 25 tys. zł) i aptekę przy ul. PCK (straty 20 tys. zł). To niestety nie koniec. Równo tydzień temu, 15 listopada, włamali się także do właśnie budowanych domów przy ul. Stawiki. Skradli przede wszystkim materiały budowlane i elektronarzędzia. Policjantom ze Sławkowa udało się schwytać czterech złodziei, ale sprawcy trzech włamań nadal są na wolności.

- Zabezpieczyliśmy wszystkie ślady, jednak czas działa w tym wypadku na naszą niekorzyść. Największe szanse na ustalenie sprawców są bezpośrednio po otrzymaniu zgłoszenia - mówi Albert Majda.

Mieszkańcy są zdruzgotani tą sytuacją. Obawiają się, że w każdej chwili mogą stracić dorobek życia. - Bardzo mnie martwi ta sytuacja. Jeszcze teraz te włamania, boję się, co będzie dalej. Przecież może dojść do regularnych rozbojów i kradzieży - mówi pan Stanisław ze Sławkowa (nazwisko do wiadomości redakcji). - To dobrze, że jesteśmy informowani o sytuacji finansowej miasta, jednak wszyscy się boimy, że wisi nad nami widmo bankructwa - dodaje. Czy nad Sławkowem zawisły rzeczywiście czarne chmury? Niewątpliwie sytuacja miasta jest trudna. Trzeba oszczędzać na wszystkim, również na oświetleniu.

- Rozumiem niepokoje mieszkańców, związane z sytuacją finansową naszego miasta. Ta jest dziś trudna, ale stabilna. Kontrolujemy finanse miasta i każdy, nawet najmniejszy wydatek - tłumaczy Bronisław Goraj, burmistrz Sławkowa.

- Cały czas toczy się także postępowanie wyjaśniające zasadność wniosku, złożonego o stwierdzenie wielomilionowej nadpłaty w podatku od nieruchomości, czyli szerokiego toru. To wyniki tego postępowania będą miały kluczowe znaczenie - dodaje.

A co będzie dalej z oświetleniem Sławkowa? - Złożyłem wniosek do firmy Tauron, w którym proszę m.in. o zastosowanie w części ulic lamp o mniejszej mocy oraz o zastosowanie energooszczędnych lamp Hbled. Poprosiliśmy o likwidację lamp podwójnych i pozostawienie jednej oraz o ograniczenie oświetlenia wszędzie tam, gdzie zabudowane są lampy na każdym słupie i pozostawienie co drugiej - dodaje burmistrz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto