Żaden kraj, oprócz Rosji, nie uznał niepodległości Osetii Południowej i Abchazji. Członkowie ZLNŚ chcą aby zrobiła to Polska.
- Polska była jednym z pierwszych państw, które uznały niepodległość Kosowa, a więc powinna być także w czołówce państw uznających niepodległość Osetii Płd. i Abchazji - napisali w apelu do premiera Tuska.
Jerzy Gorzelik, lider największej na Śląsku organizacji zrzeszającej Ślązaków uważa takie zachowanie za niepoważne i zapewnia, że Ruch Autonomii Śląska nie będzie zajmował oficjalnego stanowiska w tej sprawie.
- Mimo wszelkich zastrzeżeń wobec polityki władz Gruzji, prezentowanie Rosji jako strażnika praw człowieka jest niepoważne. Energię marnowaną w celu zbawiania Osetyńców i Abchazów lepiej byłoby chyba spożytkować w pracy na rzecz Górnego Śląska - mówi w rozmowie z MM Silesia Gorzelik.
- Ledwo oświadczenie ZLNŚ ujrzało światło dzienne, władze Osetii Południowej zapowiedziały, że ich kraj z niepodległości prawdopodobnie zrezygnuje, stając się częścią Federacji Rosyjskiej - dodaje.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?