Ślązaczki będą jeszcze piękniejsze. Raport specjalnie dla MM Silesia.

Wyniki przeprowadzonej na ulicach Katowic sondy nie zaskoczyły mnie. Nadal większość z mieszkańców naszego regionu kojarzy starzenie ze zmarszczkami. Choć każda z nich ma swoją historię, to w rzeczywistości nie one dodają nam lat, lecz wiotkość skóry i utrata objętości. Szeroki u góry twarzy, zwężający się ku dołowi trójkąt młodości z wiekiem ulega odwróceniu.

- Starzenie rozpoczyna się już po 25 roku życia. Dziś rola lekarzy polega na takim wykorzystywaniu różnych preparatów, technik i osiągnięć medycyny by ponownie ten trójkąt odwrócić i przywrócić tkankom objętość’ – tłumaczyła pani dr Krystyna Pawełczyk-Pala, dermatolog.

Proponowane przez śląskie gabinety dermatologii estetycznej terapie nie ograniczają się do korekty pojedynczych zmarszczek. Jedną z nich, ostrzykiwanie ust kwasem hialuronowym, Ślązaczki mają okazję wypróbować za darmo.

Wszystko to za sprawą firmy „Step for Future”. - Rekrutacja do projektu Pierwsze usta trwała od 24. maja do 24. czerwca 2010. Zgłosiły się 344 kobiety. Miażdżąca większość zgłoszeń pochodziła ze Śląska. Wybraliśmy już 30 beneficjentek. Zabiegi będą wykonywane od 16. lipca do 25. sierpnia 2010 r. Jest to program pilotażowy by pokazać całą metodę. Projekt ten jest kagankiem medycyny estetycznej dla Śląsku. W przeciwieństwie do rynku wrocławskiego, warszawskiego chodzi nam o rozpropagowanie idei medycyny estetycznej wśród osób młodych. Będzie to pierwszy silny akcent żeby się nie bać. Są dziewczyny, które już w wieku lat 30 wyglądają staro, a są kobiety, które około 50 wyglądają pięknie. Jeżeli ktoś myśli przyszłościowo o kondycji swej skóry musi, po prostu musi, zacząć o nią dbać odpowiednio wcześniej. Nie zawsze wizyta u lekarza medycyny estetycznej kończy się zaordynowaniem botoksu. Lekarz dobiera terapię. Być może w przypadku 20 - latki skończy się to kremem, ale dobrze jest odwiedzić gabinet ponownie – mówiła w trakcie wywiadu dla MM Silesia Alicja Prochoń, prezes firmy organizującej akcję.

- Jeżeli dziewczyna ma mieć całe życie kompleksy no to w końcu można spojrzeć tez tak na cala sprawę, że medycynę i kwas hialuronowy też dał Pan Bóg. O ile się z tego korzysta dobrze to jest to ważne żeby takie metody odkryć – wyjaśniała dla MM Silesia koordynatorka akcji Alicja Prochoń.

Projekt ma także aspekt edukacyjny. Nie tylko na Śląsku jest wiele inicjatyw, które dalekie są od wysokich standardów. Trzeba uważać. Nie każdy lekarz jest odpowiednio przygotowany do wykonywania takich zabiegów. - Z jednej strony beneficjentki otrzymują konkretną propozycję współpracy: zabiegi za niższą kwotę w zamian za informację zwrotną o zabiegu. Ponad 300 mieszkanek Śląska, które powiedziały „Tak, chcę być w projekcie” uzyskało mnóstwo informacji, które pozwolą im uchronić się w przyszłości przed błędem estetycznym. Beneficjentki otrzymują terapię, zaś inne osoby wiedzę – mówiła Prochoń. Prócz fachowości personelu ważne są także nasze oczekiwania co do jego efektów. - Efektem zabiegu podania kwasu hialuronowego do ust może być wymodelowanie ust, ale zawsze temu efektowi towarzyszy nawilżenie. Jeżeli pacjentka nie chce powiększyć sobie ust, bo ma kształtne, jędrne usta to w ten sposób może je jedynie nawilżyć. Odczucie suchości ust jest coraz powszechniejsze, bo wiele z nas przebywa w pomieszczeniach klimatyzowanych. Dziewczyna o pięknych, jędrnych i pełnych ustach może sobie je jedynie nawilżyć. Zawsze też można podać większą dawkę i lekarz wymodeluje jej usta zgodnie z życzeniem pacjentki – tłumaczyła specjalnie dla MM Silesia Krystyna Pawełczyk – Pala, specjalista dermatolog.

Mieszkanki Śląska będą mogły korzystać z kolejnych programów. Okres wakacyjny nie sprzyja podejmowaniu radykalnych decyzji w kwestii własnej urody. Kolejny będzie adresowany nie tylko do kobiet, ale i przedstawicieli płci brzydszej. Wszystkich tych, którzy poszukują rozwiązania problemu wypadania włosów i łysienia. Szczegółowe informacje pojawią na stronie stepforfuture.com oraz mmsilesia.pl już we wrześniu. O tym, że warto przystępować do takich projektów świadczy wypowiedź Marty Maj, jednej z ambasadorek Pierwszych ust : "Mimo pewnej dozy sceptycyzmu, z jaką podeszłam do zabiegu, przeszedł on moje oczekiwania. Usta okazały się faktycznie dużo ładniejsze, a także odczuwalnie bardziej nawilżone. Dzięki medycynie estetycznej piękno naprawdę jest w zasięgu ręki."