Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słodkie fontanny i nietypowe fondue, czyli Święto Czekolady w Katowicach [Zdjęcia]

Michalina Bednarek
Michalina Bednarek
Czekolada choć zdrowa nie jest, to nie możemy sobie jej odmówić. Wiecie dlaczego?

Czekolada istnieje od trzech tysięcy lat, choć Europejczycy mogą się nią cieszyć dopiero od 200 lat. Mało kto wie, że prekursorami w produkcji czekolady byli Majowie i Aztekowie, którzy ziarna kakaowca używali w dość nietypowy sposób.

Zobacz zdjęcia >>

- Historia czekolady liczy sobie trzy tysiące lat. Już Majowie i Aztekowi produkowali czekoladę pod postacią napoju. W postaci stałej znana jest dopiero od 200 lat, w 1867 pojawiła się pierwsza bombonierka, a w 1849 pierwsza tabliczka czekolady. Co więcej ludy mezoamerykańskie piły ją na ostro, z dużą ilością chilli oraz przypraw. Warto też podkreślić, że ziarna kakaowca były walutą, czyli płacono nimi. Czekoladę zarazem piły osoby pochodzące z wyższych klas społecznych. Europejczycy o czekoladzie dowiedzieli się w 1502 roku, podczas czwartej wyprawy Kolumba. Przejęto wtedy jeden ze statków, Europejczycy nie wiedzieli, dlaczego z takim pietyzmem załoga statku dbała o ziarna kakaowca i wyrzucili je wszystkie - wyjaśnia dr Jacek Kurek z Instytut Historii UŚ.

Kiedyś w kawiarniach zamiast kawy podawano głównie czekoladę. W tych samych kawiarniach przeprowadzono też najważniejsze nowoczesne rewolucje seksualne, obyczajowe i literackie.

- Kiedy otwierano pierwsze kawiarnie w XVIII wieku w Europie to powinny się one nazywać czekoladarniami, ponieważ głównie podawano tam czekoladę. Ludwik XIV zatrudniał nawet specjalistów od robienia czekolady. Najwięcej z tych kawiarni powstawało we Włoszech, Francji oraz Anglii. Pierwsza kawiarnia w Polsce powstała za czasów króla Augusta III Sasa. Od początków ich istnienia wzbudzały jednak negatywne emocje wśród władców np. Karol II Stuart wydał dekret zamykający kawiarnie. Nie został on jednak zrealizowany, ponieważ oburzenie społeczne było ogromne - mówi dr Jacek Kurek z Instytut Historii UŚ.

Okazuje się, że ten doceniany przez wszystkich, słodki specyfik niekoniecznie jest pożyteczny dla naszego organizmu.

- Czekolada nie jest zdrowa, zauważmy, że większość zwierząt nie lubi czekolady, ponieważ zawiera ona substancję tzw. teobrominę produkowaną przez drzewa, żeby się bronić przez zjadaniem nasion, a człowiek jak wiemy zjada wszystko, więc zje też teobrominę. Jej walorem jest wartość energetyczna, pół kilo czekolady, czyli około pięć tabliczek wystarczy, aby pokryć zapotrzebowanie energetyczne na cały dzień, jednak nikomu nie radzę odżywiać się tylko czekoladą, bo grozi to śmiercią przez zatwardzenie - wyjaśnia dr hab. Bogdan Doleżych z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UŚ.

Okazuje się, że mitem jest także to, że jedzenie czekolady pomaga nam w walce z stresem i wpływa na lepsze samopoczucie.

- Czekolada wcale nie wpływa lepiej na nastrój, chodzi głównie o samą przyjemność jedzenia i walor smakowy. Mitem jest także, że w czasie srogich mrozów tylko czekolada może uratować życie. Takie samo działanie będzie miał gorący ziemniak. Trzeba pamiętać, że jedynie przyjemny element do zjedzenia, ale nie cudowny środek na stres czy lepsze samopoczucie. Nawet to, że czekolada obfituje w magnez jest dość przereklamowane, zielona sałata ma go więcej, a jednak się o tym tak często nie mówi – dodaje dr Bogdan Doleżych.

Święto Czekolady zorganizował Uniwersytet Śląski - zobaczcie zdjęcia z tej niezwykłej imprezy.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto