Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmierć chłopczyka z Cieszyna. Zabójstwo czy nieszczęśliwy wypadek? Nowe fakty

Marcin Nowak
Marcin Nowak
Mija kilkanaście dni od momentu, gdy w jednym ze stawów hodowlanych pod Cieszynem znaleziono zwłoki 1,5-rocznego chłopca. Policja, dzięki pomocy internautów ma sporo nowych tropów. Jednak informacji od ludzi nigdy za wiele. Śląska policja planuje rozesłać jego portret do innych krajów Unii Europejskiej.

Ta sprawa poruszyła całą Polskę. Kilkanaście dni temu w jednym ze stawów hodowlanych pod Cieszynem znaleziono ciało małego dziecka. Sekcja zwłok wykazała, że półtoraroczny chłopiec - bo na tyle ostatecznie oszacowano jego wiek - zmarł w wyniku obrażeń wewnętrznych a nie utonięcia

Sporządzony komputerowo portret młodej ofiary został wysłany kilka dni temu do mediów. Policja zaapelowała o pomoc. Od tego dnia telefony w Komendzie Powiatowej Policji w Cieszynie rozgrzały się do czerwoności a serwery Komendy Wojewódzkiej w Katowicach nie wytrzymywały z powodu naporu internautów na witrynę www śląskiej policji. Niestety, mimo kilkudziesięciu tropów na razie policjantom nie udało się znaleźć nikogo, kto mógłby pomóc w odnalezieniu sprawców tego - wydaje się - szokującego morderstwa.

Policjanci odżegnują się bezpośrednio od stwierdzenia czy dziecko zostało zamordowane, czy też nieumyślnie zranione, jednak nieoficjalnie mówi się o kilku możliwych scenariuszach. Że zostało porwane dla okupu i porzucone, że nie pochodzi z Polski, że mogło być towarem w rękach handlarzy organami lub że zostało przypadkiem zranione i porzucone przez opiekunów. Trudno sobie wyobrazić powód, dla którego ktoś z zimną krwią mógłby zamordować takie małe dziecko.

Ostateczne dokładne wyniki precyzyjnych sekcji zwłok, będą znane dopiero za około 2 tygodnie, gdy zostaną przeprowadzone dodatkowe, skomplikowane badania histopatologiczne, toksykologiczne oraz biegli zbadają wszystkie możliwe dowody, które został znalezione na miejscu tragedii. W tym celu spuszczono już wodę ze stawu, w którym znaleziono zwłoki. Prof. Brunon Hołyst, największy polski autorytet w dziedzinie kryminologii sugeruje nawet zbadanie DNA, budowy włosów czy pobranie próbek gleby w podeszwie dziecka, które mogą zasugerować z jakich rejonów geograficznych Polski lub Europy pochodzi chłopczyk.

Szczegółowy rysopis dziecka wraz z odzieżą, którą nosił

W tej sprawie prowadzony jest już szereg działań wywiadowczych i operacyjnych, mających za cel miedzy innymi drogą dedukcji zawężenie kręgu podejrzanych rodzin. Policjanci mogą zapukać do wszystkich rodzin w regionie, w których półtora roku urodziło się dziecko płci męskiej. To może być nawet 50 tys. osób na Śląsku. Policjanci planują też rozwiesić ponad 5 tys. plakatów z podobizną chłopaka. Kurie zastanawiają się czy apel o pomoc w ustaleniu tożsamości chłopca nie powinien być odczytany w parafialnych kościołach na terenie całego kraju.

Wszystkie osoby, które mogą mieć w tej sprawie jakiekolwiek informacje, lub wiedzą coś na temat zaginięcia podobnego dziecka, proszone są o kontakt z cieszyńskimi policjantami pod numerem telefonu 33 851-62-55, lub z najbliższą jednostką policji – tel. 997 i 112.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto