Jak informują policjanci z Komedy Miejskiej Policji w Katowicach do zdarzenia doszło około godziny 21:30. - Kierujący peugeotem 406 w kolorze czerwonym 22-letni mieszkaniec Mysłowic z niewiadomych przyczyn na ulicy Chorzowskiej w Katowicach uderzył w latarnie, by po chwili zatrzymać się na drzewie - informuje asp. sztab. Jacek Pytel, rzecznik katowickiej policji.
Kierowca zginął na miejscu. Pozostali pasażerowie trafili do szpitala. Po kilku godzinnej reanimacji zmarł podróżujący peugeotem 19-letni chłopak. Stan 23-letniej kobiety lekarze określają jako ciężki.
Uderzenie było na tyle silne, że na miejscu wypadku strażacy musieli wydobywać ofiary rozcinając samochód. Obecnie policjanci z Katowic badają co doprowadziło do nocnej tragedii na Chorzowskiej.
Jak informują MM Silesię znajomi ofiar młodzi ludzie jechali do Katowic by odwieźć pasażerkę do domu. Była ona dziewczyną kierowcy. Do wypadku doszło prawdopodobnie przez pośpiech młodych ludzi.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?