Mimo że drużyna z Polic ma w swoim składzie świetnie znaną fanom siatkówki Małgorzatę Glinkę, to drużyna MKS-u była uznawana za faworytów. Jak się jednak później okazało, w sporcie nie można niczego założyć.
Od pierwszych minut spotkania inicjatywę przejęły zawodniczki Chemika, jednak ambitna walka siatkarek MKS-u pozwoliła właśnie im zejść na drugą przerwę techniczną z prowadzeniem (16:13). Wtedy przebudziła się drużyna z Polic i dzięki skutecznym atakom uciekła MKS-owi na wynik 19:23. Chwilę później as serwisowy podsumował pierwszy przegrany set MKS-u.
Drugi set to ambitna walka obu zespołów, z którego jednak znowu przyjezdne wyszły obronną ręką. Mimo zmian trenera Kawki, obraz gry nie uległ zmianie i przyjezdne cieszyły się z łatwo wygranego drugiego seta.
Początek trzeciego seta to absolutna dominacja siatkerek z Polic, które zaczęły od prowadzenia 5:0. Niestety, dąbrowianki nie zdołały już się podnieść i uległy w trzecim secie do 16.
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - KPS Chemik Police 0:3 (20:25, 13:25, 16:25)
Tauron MKS: Kaczmar, Zaroślińska, Dziękiewicz, Adams, Sassa, Skowrońska, Strasz (libero) oraz Staniucha-Szczurek, Brussa, Katić, Liniarska.
Chemik: Ognjenović, Kowalińska, Mróz, Gajgał-Anioł, Werblińska, Glinka-Mogentale, Sawicka (libero) oraz Raczyńska, Grejman, Bjelica, Muhlsteinova.
MVP: Agata Sawicka
Kliknij, żeby przejść do fotogalerii
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?