Na początku marca w czasie jazdy tramwajem linii 27 mężczyzna podając się za "kryminalnego z Sosnowca" oskarżył nastolatków o kradzież swojego telefonu komórkowego. Przeszukał ich, zabierając dwa telefony komórkowe.
Powiedział, że muszą iść z nim na komendę, aby zrobić sprawdzenie w bazie danych. Gdy zapytał, czy na pewno oddali mu wszystkie telefony, trzeci z nastolatków oddał swoją komórkę.
Polecamy również: Policjanci ujawnili niebezpieczne toksyny w sex shopie |
Fałszywy policjant polecił chłopcom zaczekać na niego na komendzie, w poczekalni zainteresował się nimi oficer dyżurny, któremu opowiedzieli co się stało. W poszukiwanie oszusta ruszyli stróże prawa, po wytężonej pracy operacyjnej udało się zatrzymać sprawcę oraz odzyskać część łupów.
Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Tłumaczył, że był pijany i usnął w tramwaju. Kiedy obudził się nie miał telefonu, więc postanowił go poszukać u nastolatków.
Kara wymierzona sprawcy za to, że podał się za policjanta oraz przywłaszczył sobie mienie to: 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, dozór kuratora i naprawienie szkody - zwrot pieniędzy za telefony oraz grzywna.
MM poleca:
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?