Jak informuje Komenda Miejska Policji w Sosnowcu informację o pojeździe jeep grande cherokee, który przemierza ulice centrum, policjanci i strażnicy miejscy otrzymali około 15.20.
Jego dziwne, nieracjonalne zachowanie zaobserwowano już na ulicy Kilińskiego, gdzie wjechał w bramę wjazdową Cerkwi Prawosławnej, uszkodził drzwi szkoły, a nastepnie po schodach wjechał do podziemnego pasażu. Widać nie było mu dosyć, bo po tych wyczynach swoją jazdę kontynuował dalej.
Z ulicy Kilińskiego przedostał się do ulicy 3 Maja. Tam zauważył samochód straży miejskiej, na widok którego przyśpieszył. Chciał uciec strażnikom, a na drogę ucieczki wybrał ulicę Małachowskiego, na którą wjechał pod prąd. Nie wiadomo, gdzie skończyłaby się jego jazda, gdyby tramwaj nie zatarasował mu drogi. Strażnicy Miejscy, którzy jechali za mężczyzną, zatrzymali go i przekazali policjantom.
Taki wyczyn wskazywał, że 33 letni mieszkaniec Świerklańca jest pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Okazało się jednak inaczej. Kierującemu wykonano badania na zawartość alkoholu i środków odurzających. Okazało się, że wbrew przypuszczeniom, że mężczyzna jest czysty. Aktualnie mężczyzna przebywa na obserwacji psychiatrycznej. O jego losie zdecyduje prokurator.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?