Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sosnowiec: parkowanie w centrum będzie płatne?

Tomasz Szymczyk
Strefa obejmie również parking przed Urzędem Miasta
Strefa obejmie również parking przed Urzędem Miasta Tomasz Szymczyk
Jesienią zmotoryzowani mieszkańcy Sosnowca prawdopodobnie zapłacą za pozostawienie samochodu pod budynkiem Urzędu Miasta oraz na przyległych ulicach. Takie właśnie plany mają sosnowieccy urzędnicy, którzy zastanawiają się nad stworzeniem w centrum miasta strefy płatnego parkowania. Miałaby ona obejmować odcinek alei Zwycięstwa od ulicy Mościckiego do biskupa Śmigielskiego. Mieszkańcy tego obszaru mogliby jednak liczyć na spore zniżki, a całkowicie z opłat zwolnione miałyby być m.in. jednoślady i pojazdy prowadzone przez osoby niepełnosprawne.

- Chcemy wprowadzić większą rotację na parkingu przed Urzędem Miasta - argumentuje Rafał Łysy, szef Wydziału Informacji i Promocji Miasta UM w Sosnowcu.
W propozycji urzędników są już podane przykłady cen, które ponosiliby kierowcy. Pierwsza godzina parkowania miałaby kosztować 1,50 zł. Dla sosnowiczan stale parkujących na terenie strefy istniałaby możliwość wykupienia karnetów. Radni koalicji rządzącej miastem uważają, że warto rozważyć ten pomysł.

- W wielu miastach takie rozwiązanie się sprawdza i musimy do tego dążyć - uważa Jan Bosak z klubu Platformy Obywatelskiej. - W wielu miastach taka strefa jest. Sama miałam problem z zaparkowaniem, więc to potwierdza ten problem. Strefa płatnego parkowania powinna być wprowadzona - wtóruje mu Halina Sobańska z SLD.

Płatne parkowanie w mieście kilkanaście lat temu przerabiali już mieszkańcy Dąbrowy Górniczej. Ostatecznie tamtejsi radni zrezygnowali jednak z pobierania opłat i nie zanosi się, by ten pomysł wrócił. - Promujemy ideę Dąbrowy rowerowej i to w ten sposób chcielibyśmy rozwiązywać problemy związane z parkowaniem w centrum miasta - wyjaśnia Bartosz Matylewicz z Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.

Bezpłatnie parkować mogą również kierowcy z Będzina.
- Dzisiaj opłaty nie są pobierane, ale kiedyś rzeczywiście tak było. Miasto z tego zrezygnowało, bo okazało się to nierentowne. Koszty związane z utrzymaniem tego systemu były wyższe niż korzyści, jakie miasto miało z opłat. Nie podobało się to również mieszkańcom - tłumaczy Agnieszka Siemińska, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Będzinie.

Dyskusja na temat płatnego parkowania trwa natomiast w Zawierciu. Tamtejsi kierowcy mają bowiem problem z znalezieniem wolnego miejsca przed oddanym niedawno do użytku wyremontowanym dworcem kolejowym.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto