Może próbowałeś ich na Węgrzech, gdzie są bardzo popularne. Zajadają się nimi też Czesi i Słowacy. W naszym kraju najlepsze kurtosze zjemy w Zakopanem. A od miesiąca także w Sosnowcu przy Alei Zwycięstwa 1 (wejście od ul. Małachowskiego). - Ciastka posmakowały turystom i wraz z nimi powędrowały do innych krajów - mówi Karolina Tomas, współwłaścicielka Fabryki Kurtosza. - Klienci zaglądają do nas z ciekawości. Często wspominają przy tym wakacje. Teraz nie muszą wyjeżdżać za granicę, żeby zjeść ulubiony przysmak - dodaje.
Fabryka Kurtosza to ciastkarnia, w której kupimy gorące, wypiekane na miejscu smakołyki. Wyglądem przypominają kominy, smak zbliżony jest do ciasta drożdżowego. Przepis to tajemnica. Kiedy ciasto wyrośnie, roluje się je i nawija na drewniany wałek, który ląduje na około pięć minut w piecu. Kutrosze wypieka się w przy kliencie, bo właśnie gorące ciastka smakują najlepiej. Wystarczy je tylko obtoczyć w ulubionej posypce i... gotowe!
Ciasto wyrabiane jest tam każdego dnia, dzięki czemu mamy pewność, że jemy świeży produkt. Kurtosz ma złocistą, chrupiącą skórkę, w środku jest miękki i puszysty, a para bucha z niego jak z komina, stąd też wzięła się jego nazwa - kurtoskalacs to po węgiersku - ciasto kominowe.
- Oryginalne kurtosze podawane są z cynamonem lub orzechami. My dokładamy takie posypki jak kakao, kokos czy wanilia - mówi Tomas. Kto nie przepada za słodyczami może zamówić kurtosza z parmezanem i pestkami dyni, z suszonymi pomidorami i oliwkami, salami lub kiełbasą węgierską. Słodki kurtosz kosztuje 6 zł, pikantny - 7 i 7,5 zł. Sos czosnkowy, nutella czy miód wzbogacą smak ciastek. W sosnowieckiej cukierni kupimy też herbatę własnej produkcji z miodem, cynamonem, goździkami i sokiem pomarańczowym. Oczekiwanie na przysmak umili muzyka węgierska, chętni poczytają o historii kurtoszy.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?