Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stalexport nie obniży opłat za przejazd A4

Łukasz Malina
Łukasz Malina
Stalexport Autostrada Małopolska S.A. nie obniży opłat za przejazd autostradą A4. Wczoraj spółka złożyła do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów odwołanie od decyzji prezesa UOKiK.

Pod koniec kwietnia pisaliśmy o karze 1,3 mln zł, którą UOKiK nałożył na Stalexport. Zdaniem urzędu, na czas remontu spółka miała również obniżyć opłaty pobierane za przejazd płatnym odcinkiem autostrady z Katowic do Krakowa. Obecnie koszt przejazdu całym fragmentem drogi wynosi 13 zł (po 6,5 zł na każdej z bramek).

Stalexport nie zamierza ani płacić kary, ani obniżać opłat za przejazd.

- W swojej decyzji prezes UOKiK udowodnił, że nie do końca rozumie cele, jakie stoją za modelem angażującym prywatnych koncesjonariuszy w eksploatację i pobór opłat na autostradach. Model ten zakłada zdjęcie solidarnego obowiązku finansowania budowy dróg w kraju przez wszystkich obywateli poprzez podatki i nakłada ten obowiązek na użytkowników konkretnej drogi, których opłaty przeznaczane są na jej budowę lub zwrot kosztów tej budowy i remontów - mówił na dzisiejszej konferencji prasowej prezes zarządu Stalexport Autostrada Małopolska S.A., Tomasz Niemczyński.

- Stalexport Autostrada Małopolska S.A. jest koncesjonariuszem płatnego odcinka autostrady A4 Katowice-Kraków i została zobligowana do wykonania szeregu prac związanych z dostosowaniem jej do standardów drogi płatnej. Środki na ten cel miały pochodzić właśnie z pobieranych od użytkowników opłat. Jest to nasze jedyne źródło dochodu - dodał Niemczyński.

- Zawieszenie lub obniżenie opłat stanowiłoby naruszenie zapisów Umowy Koncesyjnej pomiędzy naszą spółką a Państwem. Takie działanie nie jest dozwolone przepisami - argumentował z kolei wiceprezes zarządu, Mariusz Serwa.

W skardze na decyzję UOKiK spółka przypomina, że aktualne stawki opłat zostały ustalone w 2006 roku i pomimo wzrostu inflacji nie wzrosły. Ponadto, zostały one zaakceptowane przez GDDKiA w czasie, kiedy dokładnie znany był zakres prac remontowych przewidzianych na A4 w latach 2006-09.

Spółka wytknęła również urzędowi wady prawne decyzji. Po pierwsze, w Polsce budowa i eksploatacja dróg należy do zadań Państwa. - Dlatego więc zadania w zakresie zarządu dróg i poboru opłat pierwotnie są zadaniami Państwa, przekazanymi jedynie na mocy umowy koncesyjnej spółkom komercyjnym - tłumaczył prezes zarządu.

Po drugie, opłaty pobierane za przejazd mają charakter daniny publicznej, a nie ceny. Po trzecie wreszcie, zdaniem prezesa Niemczyńskiego, Stalexport nie posiada dominującej pozycji na rynku, jak uznał UOKiK. Zdaniem urzędu, inne drogi i środki transportu nie mogą być postrzegane jako substyty autostrady, z czym nie zgadza się Stalexport.

Spółka wycofała się także z promocyjnych przejazdów za pół ceny. Kierowcy płacili za przejazd tylko wyjeżdżając z autostrady. - Efekt akcji był znikomy, kierowców nie przybywało, więc zrezygnowaliśmy z tego typu akcji - mówił Tomasz Niemczyński.

W lipcu rozpoczną się kolejne remonty na autostradzie. Przez okres wakacji z ruchu wyłączonych będzie około 10 km autostrady. Męka dla kierowców ma się zakończyć z końcem 2009 roku.

W roku 2007 z płatnego odcinka autostrady A4 korzystało średnio 28 tysięcy samochodów na dobę, a spółka osiągnęła przychód w wysokości 130 mln zł.

Koncesję na eksploatowanie autostrady A4 SAM otrzymał w 1997 roku na okres 30 lat.

Tomasz Niemczyński, prezes zarządu Stalexport Autostrada Małopolska S.A., w rozmowie z MM Silesia:

Aleksander Glowania: Aktualnie w remoncie jest 7,8 km, czyli prawie 15% odcinka, którym zarządzacie. W lipcu, kiedy nałożą się kolejne kontrakty, będzie to ponad 10 km, czyli niemalże 20% autostrady z ruchem dwukierunkowym. Nie można było tych remontów tak zaplanować, by nie były uciążliwe dla kierowców?

Tomasz Niemczyński: Staramy się remonty przeprowadzać jak najszybciej, z jak najmniejszymi utrudnieniami dla kierowców. Nie tylko my, jako zarząd, decydujemy o harmonogramie prac remontowych, ale także nadzorująca prace firma, działająca na zlecenie GDDKiA.

Prowadzone remonty spełniają trzy warunki: ruch na autostradzie nie jest z tego powodu zmniejszony, nie powodują one utrudnień ponad te, które są konieczne podczas remontu, a poziom bezpieczeństwa utrzymywany jest na bardzo wysokim poziomie.


SERWIS MM O INWESTYCJACH




emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto