Zespół po raz kolejny pokazał co to znaczy dobre koncertowanie. Tym razem sosnowiecka publiczność została zabrana w artystyczną podróż śladami twórczości Jana Rybowicza. Ku uciesze dla fanów, w sali dawnego Kina Muza usłyszeć można było również utwory autorstwa Krzysztofa Myszkowskiego i Edwarda Stachury. Nie zabrakło "Bieszczadzkich Aniołów", "Czarnego bluesa o czwartej nad ranem" oraz wielu innych dobrze znanych utworów zespołu. Warto wspomnieć, że i tym razem "U Studni" przybrało formę improwizowanej przekomarzanki, znaną już z koncertu zarejestrowanego na płycie "Bucalala!".
Zespół bisował wielokrotnie - publiczność wciąż domagała się więcej i więcej. Po zakończeniu koncertu rozpoczęła się sesja autografowa połączona ze sprzedażą płyt.
Kolejne przystanki na trasie koncertowej zespołu to Toruń, Bydgoszcz i Warszawa.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?