Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Startuje World Tour czyli tydzień z siatkówką plażową w Mysłowicach

Redakcja
W Mysłowicach w dniach 25 - 31 maja odbędzie się World Tour w siatkówce plażowej. Przez tydzień, rozpoczynając od wtorku, będziemy mogli oglądać i podziwiać siatkówkę na najwyższym światowym poziomie.

W tym roku na Śląsk przyjadą największe gwiazdy siatkówki plażowej. Pojawi się też kilku zawodników, których znamy z rozgrywek halowych. Na starcie w sumie ponad 100 par. Do Mysłowic zawitają aktualni mistrzowie świata amerykanie Julius Brink, Jonas Reckermann, a także srebrni i brązowi medaliści Mistrzostw Świata, rozegranych rok temu w norweskim Stavanger.

Nie zabraknie również najlepszych Brazylijczyków wielokrotnych mistrzów olimpijskich i świata pary Harley/Alison. Oboje wystąpią jednak z innymi partnerami. Harleyowi towarzyszyć będzie Pedro, natomiast Alison walczyć będzie w duecie z Emanuelem.

Mysłowice gościć będą także mistrzów olimpijskich z Pekinu - Todda Rogersa i Philipa Dalhaussera, a także zdobywców srebrnych i brązowych medali podczas ostatnich Igrzysk. Marcio Araujo i Fabio Luiz, jednak ich partnerami będą kolejno Ricardo Santos i Bruno de Paula.

Na śląskiej plaży zobaczymy też gwiazdy halowej odmiany siatkówki - Włocha Alberto Cisollę w duecie z Gianlucą Casadei, a także znanych z polskich parkietów Norwega Geira Eithuna, który walczyć będzie w teamie z Ronnym Berntsenem i Czechem Martinem Lebla. Na starcie nie zabraknie również najlepszych polskich par. Mariusz Prudel i Grzegorz Fijałek to obecnie najlepsza nasza para, która w minionym tygodniu dotarła do ćwierćfinału mocno obsadzonego turnieju w Rzymie. Oprócz nich w turnieju głównym wystąpi młoda para Kądzioła / Szałankiewicz, a z "dziką kartą" zaprezentują się Kantor / Łosiak.

- Rok temu graliśmy w turnieju w Mysłowicach od kwalifikacji World Touru i odpadliśmy. To był jednak nasz pierwszy występ w imprezie tej rangi. W tym roku dostaliśmy dziką kartę i będziemy chcieli pokazać, że młodzi potrafią grać w siatkówkę - powiedział Bartosz Łosiak.

We wtorek rozpoczynają się kwalifikacje do turnieju głównego, które trwać będą dwa dni. Do eliminacji zgłoszonych jest 77 par, awans uzyska 8 par. W fazie głównej zobaczymy 32 najlepsze pary. Wśród nich będą cztery pary z Polski.

Jedyny obecnie problem organizatorów to ciągle padający deszcz, jednak prognozy na ten tydzień są trochę lepsze.

- Nieustannie śledzimy prognozy. Boiska są przygotowane najlepiej, jak można. Po każdym większym deszczu musimy je przekopać i wyrównać piasek. Wszyscy mamy nadzieję, że tak obfitego deszczu jak w zeszłym tygodniu już nie będzie - powiedziała Elżbieta Zając, dyrektor zawodów.

Jak poinformował na konferencji przed turniejem inspektor techniczny międzynarodowej federacji FIVB zawody zostaną rozegrane bez względu na aurę.
- Jeżeli chodzi o pogodę, to zawodnicy wiedzą, iż gramy na dworze, a nie w hali. I czasem świeci słońce, czasem pada deszcz. Generalna zasada jest taka, że jeśli nie ma niebezpieczeństwa dla siatkarzy - to mecze trwają. Słowem - dopóki widzisz piłkę i nie pływasz na boisku, to grasz - dodał Szwajcar Dirk Decher.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto