Strajku nie będzie

Żadna ze stron sporu nie kryła wczoraj radości z osiągniętego kompromisu. Zwłaszcza związkowcy, którzy twierdzą, że wynegocjowana podwyżka będzie pierwszą podwyżką realną w górnictwie od 1998 roku. W szczęśliwie zakończonych negocjacjach dużą rolę odegrał wojewoda śląski – Zygmunt Łukaszczyk. – Zorganizowanie negocjacji to niewątpliwie zasługa wojewody, ale jego rola na tym się kończyła, osiągnięty kompromis jest efektem trudnych rozmów, w których wojewoda nie był stroną sporu – mówi MM Silesia Katarzyna Kuczyńska z biura prasowego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.

Zawarte porozumienie oznacza odwołanie planowanego na dzień 7 stycznia strajku generalnego w kopalniach. Tym samym udało się uniknąć wstrzymania wydobycia w szesnastu kopalniach, w których zatrudnionych jest sześćdziesiąt tysięcy osób. Straty, które poniosłaby wówczas Kompania Węglowa to setki milionów złotych.

Strony porozumienia ustaliły, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Kompanii Węglowej SA w 2008 roku wynosić będzie 5 228,50 zł – oznacza to co najmniej czternastoprocentowy wzrost płac, a nie nieco ponad dwunastoprocentowy – co było wcześniejszą propozycją KW S.A. Porozumienie gwarantuje górnikom wzrost średniej płacy o 650 złotych.  Do 10 stycznia wypłacona zostanie jednorazowa kwota: 1100 złotych brutto - pracownikom zatrudnionym pod ziemią, 800 złotych brutto - pracownikom przeróbki mechanicznej węgla oraz 600 złotych brutto - pozostałym pracownikom.

Pomyślnie zakończone negocjacje Kompanii Węglowej i związkowców to nie koniec problemów w górnictwie. Wciąż nie rozwiązana pozostaje kwestia sporu w kopalni Budryk. Ze względu na złożoność konfliktu w tej kopalni Wojewódzka Komisja Dialogu Społecznego nie może podjąć działań, które tak jak w przypadku zakończonych negocjacji, pomogłyby w rozwiązaniu nasilającego się tam konfliktu.