- Na pomysł wpadliśmy już wiosną, kiedy było wiadomo, że taka ustawa jest szykowana - mówi Leon Kośmider, student z koła naukowego. - Badania prowadzimy wspólnie z dr. Macie-jem Łukaszem Goniewiczem. - Chcieliśmy sprawdzić, czy ten zakaz nie jest tylko kolejnym wymysłem, który niewiele zmieni. I czy dzięki niemu faktycznie będzie-my zdrowsi? Badania podzieliliśmy na trzy części.
W pierwszej studenci chodzili po wybranych knajpkach i za pomocą specjalnych mierników badali zawartość dymu tytoniowego, a potem badali jego skład, oznaczając ilość tlenków azotu, węgla i innych szkodliwych substancji zawartych w dymie tytoniowym. - Przed wprowadzeniem ustawy przeprowadziliśmy badania w 30 pubach Katowic, Sosnowca, Będzina i Dąbrowy Górniczej - mówi Leon Kośmider. - Teraz, po dwóch tygodniach od wejścia ustawy, prowadzimy powtórne badania. Chce-my rozszerzyć je też o 70 knajpek na terenie całej Polski .
To nie wszystko. Druga część badań polegała też na tym, że 20 ochotników spędzało po kilka godzin w pubach i "inhalowało" się dymem. - To są osoby, które nie palą i w domu też nie mają styczności z dymem papierosowym. Knajpki odwiedzali w określonych dniach i godzinach. Pobieraliśmy od nich próbki moczu i badaliśmy zawartość toksycznych substancji - opowiadają badający. Teraz te osoby znów pojawią się w tych samych miejscach o identycznych porach.
Trzecim badaniem są objęte osoby pracujące w lokalach, gdzie do tej pory można było palić. Wyniki badań poznamy wkrótce.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?