- Prowadziłem już różne imprezy związane z owocami i warzywami, m.in. święto truskawki czy grochu, ale z arbuzem w takiej roli mam do czynienia po raz pierwszy - powiedział MM Silesii prowadzący 12. edycję święta, Paweł "Konjo" Konnak. - Atmosfera jest świetna i jak się okazuje, z arbuzem można zrobić naprawdę wiele - dodał.
Sposobów na arbuza było wiele
Bo sztuka polega nie tyle na jedzeniu, ile na zabawie, przynajmniej podczas Święta Arbuza. A bawić się można na wszelakie sposoby, byliśmy świadkami m.in. konkursu na picie z łupiny arbuza czy tańca z arbuzami, a także konkurencji, w której należało go w jak najszybszym czasie przeciągnąć przez spodnie. Zwyciężczyni tej ostatniej konkurencji popisała się niemałą odwagą, zdjemując spodnie, czym zaskoczyła jurorów a także przybyłych. - Ale to nic nowego. Próbowałam już tego przed rokiem, wtedy jednak nie wygrałam - mówiła Ania. Tym razem to jednak wystarczyło.
Konkurencje z arbuzami w roli głównej były bardzo widowiskowe
W trakcie zmagań przybyłym przygrywał cover bandy, przed sceną bawiły się natomiast wszystkie pokolenia. Nie tylko studenci Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej - organizatora imprezy, ale także gimnazjaliści, licealiści, całe rodziny czy emeryci. Słodki owoc przyciąga bez względu na wiek czy płeć, tym bardziej, że organizatorzy zapewnili go iście gigantyczną ilość - 5 ton. Oczywiście, zupełnie za darmo.
- Właśnie o to w tym chodzi. My zapraszamy każdego, kto uwielbia arbuza - mówił MM Silesii Krzysztof Ferdyn, pomysłodawca imprezy, kierownik działu promocji w Gónośląskiej Wyższej Szkole Handlowej. - Ja zaczynałem od spotkań wśród znajomych i cieszę się, że rozrosło się to do takiej rangi. To jedyne tego typu święto na świecie - dodał.
Zobacz również: Studenci opanowali katowicki rynek [Wideo] |
Kolejna edycja już za rok. Tym razem trzynasta. Oby nie pechowa, w tym roku bowiem imprezę trzeba było przekładać ze wzgędu na niekorzystne warunki atmosferyczne. Początkowo miała się odbyć w sobotę, 20 czerwca, ostatecznie odbyła się w czwartek i też przy niezbyt sprzyjającej, aczkolwiek już lepszej aurze. To jednak nie przeszkodziło miłośnikom słodkiego, czerwonego miąższu w świętowaniu.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?