Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sylwester 2011 coraz bliżej... a co z dziećmi? Oferty klubów malucha nie robią na Śląsku furory

Paweł Szałankiewicz
Zamiast prywatnych żłobków, w sylwestra rodzice wolą nianie
Zamiast prywatnych żłobków, w sylwestra rodzice wolą nianie 123rf
Skończyły się święta, czas szykować się do sylwestrowej zabawy. Dla wielu rodziców problemem na tę jedną noc w roku może okazać się jednak nie sylwestrowa kreacja, ale odpowiedź na pytanie: co w tym czasie zrobić z dziećmi?

Z pomocą przychodzą kluby malucha i prywatne żłobki, które oferują - odpłatnie - opiekę nad maluchem. Jak się jednak okazuje, tego typu rozwiązania nie cieszą się na Śląsku dużą popularnością.

- Nasza oferta nie jest już aktualna - usłyszeliśmy w katowickim klubie malucha "Gwiazdolandia". - Do 15 grudnia, kiedy można było zgłaszać dzieci do opieki, wpłynęły tylko dwie oferty od rodziców.

Katowicka placówka oferowała rodzicom swoje usługi za 100 złotych. Wydaje się, że jest to niewygórowana cena.

Podobną ofertę miała inna "Gwiazdolandia" - z Gliwic. - W tym roku postanowiliśmy jednak, że nie będziemy już takiej oferty robić - mówi Beata Wójcik, właścicielka gliwickiego klubu malucha. Powód takiej decyzji? - Gra nie była warta świeczki - twierdzi Wójcik. - Trafiały do nas dzieci, które nigdy wcześniej nie przebywały w naszym klubie i przeżyły tę noc niemal jak koszmar - wyjaśnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto