Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sylwester na Śląsku i w Zagłębiu nie do końca spokojny

Redakcja
Trzy groźne pożary, śmiertelny wypadek samochodowy oraz tragiczne w skutkach pobicie. Taki jest bilans Sylwestra na Śląsku i w Zagłębiu.

Ostatni dzień w roku, pomimo atmosfery skłaniającej do świętowania, nie dla wszystkich okazał się szczęśliwy. W naszym regionie miały miejsce trzy groźne pożary, wypadek samochodowy, w wyniku którego jedna osoba poniosła śmierć oraz śmiertelne pobicie.

Paliło się w Chorzowie, Katowicach i Sosnowcu

Do pożaru w Sosnowcu doszło o godzinie 11.25. Paliło się zaadoptowane na mieszkanie pomieszczenie wózkowni na drugim piętrze mieszkania wielorodzinnego przy ulicy Bohaterów Monte Cassino. W wyniku pożaru jedna osoba została poszkodowana. - Ewakuowano ją z miejsca zdarzenia i po udzieleniu pomocy medycznej przekazano Pogotowiu Ratunkowemu - czytamy w komunikacie

Komendy Wojewódzkiej Policji

. Starty wynikłe na skutek zdarzenia oszacowano na 5 tysięcy złotych.

Jeszcze przed nadejściem nowego roku wybuchł pożar w Katowicach, przy ulicy Krakowskiej. Paliło się parterowe mieszkanie w budynku wielorodzinnym. Z budynku ewakuowano sześć osób, pięć z nich zostało przewiezionych do szpitali na badania i obserwacje, z podejrzeniem przyczadzenia. Zniszczeniu uległa znaczna część mieszkania, straty oszacowano na 20 tysięcy złotych.

Najtragiczniejszy w skutkach był pożar, do którego doszło już 1 stycznia, 45 minut po północy w Chorzowie, przy ulicy Żeromskiego. Tam palił się pustostan na parterze budynku wielorodzinnego. W wyniku pożaru jedna osoba poniosła śmierć.

- Zginął 48-letni bezdomny, który najprawdopodobniej nocował w opuszczonym mieszkaniu. Wstępne ustalenia przyczyn pożaru wskazują na zaprószenie ognia, jednak czekamy na potwierdzenie podczas oględzin z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa - mówi MM Silesii mł. asp.

Adam Jachimczak

z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

W wyniku pożaru spłonęło wyposażenie mieszkania. Starty oszacowano na około 15 tysięcy złotych.

Śmiertelnie pobił za zwrócenie mu uwagi?

Niespokojnie było również w Katowicach na osiedlu Tysiąclecia. W bloku przy ulicy Ułańskiej doszło do napaści, podczas której 39-letni chorzowianin pobił 79-letniego lokatora budynku. Obrażenia okazały się śmiertelne.

Zwłoki pobitego mężczyznę znaleziono na progu jego mieszkania, tuż po godzinie 3:00. W czasie akcji zatrzymano 39-letniego chorzowianina podejrzanego o śmiertelne pobicie. Wstępne ustalenia mówią o awanturze, jaka miała mieć miejsce pomiędzy mężczyznami, po tym jak starszy człowiek zwrócił chorzowianinowi uwagę na zbyt głośnie zachowanie. Zatrzymanemu grozi do 12 lat więzienia.

Również w Katowicach, 31 grudnia o godzinie 17:45, doszło do wypadku drogowego, w którym brały udział Opel Astra i Citroen. Jedna osoba poniosła śmierć, pomimo podjęcia reanimacji. Ta okazała się nieskuteczna, lekarz po 30 minutach stwierdził zgon. Przyczyny wypadku ustala katowicka policja.

W ocenie śląskiej policji ostatni dzień 2008 roku był spokojniejszy niż w latach ubiegłych. - Nie mieliśmy wielu zgłoszeń, mówiących o wypadkach z petardami, co zdarzało się w latach ubiegłych - ocenia Jachimczak.


Wypróbuj działy specjalne w MM:
Architektura | Inwestycje | Sport | Studenci | Moto | Turystyka | Kultura

MM wspiera i relacjonuje:

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto