Mimo padającego deszczu i zimna prawie 10 tysięcy Katowiczan przyszło przywitać nowy rok na plac przed Spodkiem. Skutecznie rozśmieszył wszystkich zebranych kabaret DNO, który zaprezentował swoje najlepsze skecze. Wcześniej można było skosztować śląskiej kuchni, poznać najnowsze trendy sylwestrowej mody czy posłuchać folkowej muzyki.

Prawdziwe gwiazdy pojawiły się tuż po godzinie 23:00 gdy na scenie pojawił się zespół Golec uOrkiestra. Choć mówi się, że muzyka folkowa odchodzi już w zapomnienie, tak sympatyczni bracia z Milówki nie mieli problemów z nawiązaniem kontaktu z publicznością, która bawiła się wyśmienicie.

Na 20 sekund przed północą na scenie pojawił się prezydent Piotr Uszok, który życzył mieszkańcom przede wszystkim zdrowia i aby nowy rok 2010 był lepszy od starego.

Niebo rozświetliły fajerweki, a DOKP zaświecił niemrawie przygotowywanymi od dwóch tygodni wizualizacjami, na które w głównej mierze składało się logo sponsora katowickiego sylwestra z gwiazdami.

Choć z nieba lały się hektolitry wody nikt nie odpuścił i wszyscy czekali na gwiazdę wieczoru September, która na scenie pojawiła się krótko po godzinie 24:00.

Specjalne życzenia dla naszych Czytelników złożył Paweł Golec:

		2009 OCZAMI INTERNAUTÓW
		Podsumujmy wspólnie 2009 rok na Śląsku. Jaki był? Pasmo porażek czy spektakularnych sukcesów? Możemy być dumni czy zawstydzeni? Czekamy na Wasze opinie!