Jak informuje policja, do wypadku doszło w poniedziałek ok. południa na trasie „Bieńkula” w Szczyrku.
Mężczyzna zjeżdżając trasą nr. 5 tzw. „Bieńkulą”, w pewnym momencie wypadł z trasy i uderzył w drzewo.
Ratownicy GOPR udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy i zwieźli go toboganem na dół, gdzie czekała już karetka pogotowia ratunkowego - jednak pomimo wysiłków lekarzy zmarł w czasie reanimacji.
W czasie zjazdu miał założony kask ochronny.
Policjanci ze Szczyrku ustalają szczegółowe okoliczności tego wypadku.
Trasa „Bieńkula” należy do jednej z najtrudniejszych w Beskidach - prowadzi z Hali Skrzyczeńskiej do Czyrnej. Przy półtorakilometrowej długości różnica wzniesień wynosi około 400 metrów.
W lutym 2010 roku, w podobnych okolicznościach na trasie tej zginął 25-letni instruktor narciarstwa.
Śmierć instruktora na stoku Bieńkuli
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?