W listopadzie 2006 r. w wybuchu metanu i pyłu węglowego w "Halembie" zginęło 23 górników. Według informacji rzecznika Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Michała Szułczyńskiego, Julian L. miał polecać innym pracownikom prowadzenie prac w wyrobisku, w którym później doszło do wybuchu, mimo stwierdzonego tam zagrożenia metanowego.
Za takie przestępstwo może grozić do ośmiu lat więzienia. To prawdopodobnie ostatnia osoba objęta zarzutami w wątku katastrofy. Prokuratura nie ujawnia, czy Julian L. przyznał się do winy i jakiej treści wyjaśnienia złożył. Śledczy nie zastosowali wobec niego żadnych środków zapobiegawczych.
Źródło : PAP
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?