Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szykuje się inwestycja na Ceglanej. Miasto straci cenny ekolicznie obszar?

Małgorzata Schuster
Małgorzata Schuster
staw przy Ceglanej
staw przy Ceglanej Małgorzata Schuster
Wszystko wskazuje na to, że staw przy ulicy Ceglanej zostanie zasypany a na jego miejscu wyrosną bloki. Jest już inwestor, który chce to zrobić.

Obszar między ul. Meteorologów i Ceglaną jest szczególnie cenny dla mieszkańców. To nie tylko zieleń, ale również zbiornik wodny. Ciężko znaleźć lepsze miejsce do odpoczynku czy zabawy. Znajduje się w doskonałej lokalizacji, bo będąc na uboczu, jest jednocześnie tylko 10 minut drogi od centrum. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że już wkrótce powstaną tu... bloki, i to nawet 7-piętrowe.  – Nie zdradzę żadnych szczegółów dopóki właściwe, realizatorskie prace na tym terenie się nie rozpoczną – mówi rzecznik prasowy LC Corp, spółki która jest właścicielem terenu, Artur Wiza. – Póki co, trwają prace zabezpieczające. Szczególnie dużym problemem jest woda – dodaje rzecznik.

Czy te tereny są cenne ekologicznie i czy zbiornik zostanie zasypany, rzecznik nie chciał zdradzić. – Proszę sprawdzić sobie w prasie – kwituje Wiza – Ja nic nie wiem. Jak zawsze w takich sprawach, pojawiły się głosy sprzeciwu. Spółka LC Corp nie czuje się jednak zagrożona i sprawę protestujących bagatelizuje. – Protestującymi to można nazwać ludzi biegających z transparentami - mówi Wiza – Są oczywiście głosy sprzeciwu, docierają one do spółki. Natomiast od kogo i po co, to nas nie interesuje. One nie mają najmniejszego znaczenia – zaznacza Wiza.

Przeciwko budowie osiedla protestują członkowie Stowarzyszenia Wspierania Harmonijnego Rozwoju Katowic. Uważają, że cały obszar posiada duże walory ekologiczne, dlatego też powinien być rekultywowany i nadal pełnić rekreacyjne funkcje. Prezes Stowarzyszenia, Barbara Bartkiewicz była obecna na nadzwyczajnej sesji radnych. Jednak pomimo złożenia wniosków, nie udzielono jej głosu. – Urząd Miasta robi sobie, co chce. Głos obywateli, choćby nawet najbardziej racjonalny, w ogóle nie jest brany pod uwagę – komentuje Barbara Bartkiewicz – Mam kompletną dokumentację sprawy, ekspertyzy, dobrze znam plany zagospodarowania przestrzennego i znam prawo. Ale to nic nie daje, Urząd Miasta preferuje pełną samowolkę.

Czy działka przy Meteorologów i Ceglanej jest cenna ekologicznie czy też nie, tego nie sposób rozstrzygnąć. Każda ze stron ma na ten temat odmienne stanowisko.  Całego szumu wokół sprawy nie rozumie Teresa Homan-Chanek, naczelnik Wydziału Planowania Przestrzennego. – Tereny między ulicami Meteorologów i Ceglaną według mojej wiedzy nigdy nie miały statusu rekreacyjnych i nie są cenne ekologicznie – twierdzi – Mają status pogórniczych, tak samo jak zbiornik, który się na tym terenie znajduje. Ponieważ pełni on rolę retencyjną, dlatego też nie może zostać całkowicie zasypany. Pewien poziom wody musi pozostać. – dodaje Homan-Chanek.

Z tą opinią zdecydowanie nie zgadza się Barbara Bartkiewicz. – Pani naczelnik powinna dokładniej przyjrzeć się planom zagospodarowania. Ja znam je lepiej niż ona? – pyta retorycznie - Poza tym status powyrobiskowych ma większość katowickich zbiorników, w tym „3 Stawy”. Je też można zasypać? – denerwuje się Bartkiewicz. Według nowego planu, zbiornik ma być zmniejszony do… 1/10 swojej dotychczasowej wielkości.

Na temat działki wypowiedział się niezależny ekspert, prezes Górnośląskiego Towarzystwa Przyrodniczego i wykładowca na Wydziale Nauk o Ziemi, Marek Sołtysiak, jego zdaniem teren trzeba dokładnie zbadać. – Podejrzewam, że może żyć tam nawet kilka szczególnie cennych gatunków płazów, być może traszka grzebieniasta, ropucha zielona, żaba moczarowa, kumak i inne –  mówi ekspert – Aby wydać rzetelną opinię, należy przeprowadzić badania. To żadna filozofia, wystarczy obserwacja trwająca jedno popołudnie – dodaje. I deklaruje, że chętnie teren zbada. Oprócz tego, czy i jakich gatunków zbiornik wodny jest siedliskiem, ważna jest też liczebność zwierząt. – Dla pięciu żab nie warto wstrzymywać inwestycji. Mówię to z bólem, bo jestem przyrodnikiem, ale inwestor też chce zarobić, a kilkanaście sztuk płazów można przenieść i stworzyć im gdzieś obok warunki do życia – mówi Sołtysiak.

Faktem pozostaje, że inwestor jest bezwzględnie zobowiązany do uwzględnienia ochrony środowiska na danym terenie. Ale póki co, spółka LC Corp może robić co zechce. Wydział Planowania Przestrzennego daje firmie zielone światło.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto