W czerwcu 2009 roku sosnowieccy urzędnicy zaprezentowali nową stronę Urzędu Miasta. Miała to być rewolucja w dziedzinie internetu. Nowy atrakcyjny design, oraz funkcje mające integrować mieszkańców.
- Nasza strona została podzielona na cztery działy, dzięki którym nawigacja jest dużo prostsza. Dodatkowo pojawiła się "Fotomapa Sosnowiczan", taka miejska Nasza-Klasa, w oparciu o którą będziemy starali się budować społeczność wokół miasta. Każdy może się dopisać, zamieścić zdjęcie, wybrać dzielnice w której mieszka, to zjednoczy społeczeństwo - wyjaśniał w czerwcu MM Silesii Rafał Łysy, z Wydziału Promocji UM Sosnowiec.
Serwis funkcjonował bez przeszkód. Jednak z czasem okazało się, że pomimo swojej innowacyjności i ciekawych aplikacji zapomniano o jednej bardzo istotnej sprawie - o przetłumaczeniu jej na język angielski. Uwagę na to zwrócili sami obcokrajowcy, którzy w blogu opisali wizytę w stolicy Zagłębia.
- Na początku, jak zawsze, sprawdziłam oficjalną stronę internetową. Niestety jest ona tylko w języku polskim, więc musiałam poszukać gdzie indziej użytecznych informacji, które pomogą mi w moim monitoringu – skorzystałam zatem z wyszukiwarki Google i tam znalazłam kilka miejsc, które mogłam zwiedzić w Sosnowcu - wyjaśnia w swoim blogu Konul Jafarova, turystka z Azerbejdżanu.
Dostrzegli to również sami urzędnicy. Już w zeszłym roku przymierzali się do przetłumaczenia strony. Niestety przeszkoda okazały się pieniądze.
- W połowie poprzedniego roku chcieliśmy to zrobić jednak nie było na ten cel środków w budżecie. Teraz się one znalazły, więc przystępujemy do pracy. Obiecać mogę, że już wkrótce strona będzie dostępna po angielsku i po niemiecku - mówi MM Silesii Rafał Łysy.
To jednak nie koniec zmian. Strona urzędu dzięki specjalnej aplikacji ma być dostępna dla osób słabowidzących i słabosłyszących. Dodatkowo pojawi się wersja lite, tak by mogli z niej korzystać posiadacze telefonów komórkowych.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?