Tauron MKS Dąbrowa rozbił Budowlanych 3:0 [ZDJĘCIA]

Siatkarki z Dąbrowy Górniczej mają za sobą trudny tydzień. Z Konstanty, gdzie zwyciężyły w Pucharze CEV Tamis, wróciły dopiero w piątek i nie miały wiele czasu na wypoczynek.

- Obawiałyśmy się, że możemy nie wytrzymać tego meczu fizycznie - przyznała Joanna Szczurek. - Widać było, że moje dziewczyny mają już dość siatkówki w tym tygodniu i dobrze, że tak się to skończyły - dodał szkoleniowiec Tauronu.

Pierwszy punkt w meczu zdobyła skutecznym atakiem Szczurek, kolejny dorzuciła Ivana Plchotova. MKS prowadził już 4:1, by chwilę później roztrwonię przewagę. Tak sytuacja w tym meczu zdarzała się siatkarkom z Dąbrowy Górniczej kilka razy.

- Zdarzają się nam jeszcze błędy, potrzebujemy trochę więcej czasu na zgranie - uważa Lucie Muhlsteinova, która coraz pewniej czuje się na rozegraniu. - W kolejnych meczach powinno być coraz lepiej - zapewnia reprezentanta Czech.

Najwięcej emocji dostarczył trzeci, jak się później okazało ostatni set. Zespół z Dąbrowy Górniczej prowadził w nim już 18:8 i wydawało się, że spokojnie dowiezie zwycięstwo do końca. Łodzianki wykorzystały zmęczenie Tauronu i przewaga dąbrowianek błyskawicznie zaczęła topnieć. Przy stanie 23:21 prowadząca to spotkanie Barbara Krzywda uznała, że po ataku Szczurek piłka otarła się jeszcze o blok Budowlanych. Decyzja to nie spodobała się łodziankom, ale ich protesty na nic się zdały.

Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Budowlani Organika Łódź 3:0 (25:22, 25:21, 25:21)
Tauron Muhlsteinova, Szczurek, Lis, Żebrowska, Ikić, Plchotova, Strasz (libero) oraz Liniarska, Pura, Haładyn
Budowlani Kosek, Bryda, Szymańska, Shelukhina, De Paula, Zaroślińska, Texeira (libero) oraz Mirek, Ciesielska

Trwa plebiscyt Dziennika Zachodniego na najlepszego piłkarza, odkrycie oraz trenera 2010 roku. Oddaj swój głos!